08 Cze 2014, Nie 15:31, PID: 395174 
	
	
	
		Poszłam sama do nieznanego Kosciola na Msze...
	
	
	
	
	
| 
	 
		
		
		 08 Cze 2014, Nie 15:31, PID: 395174 
	
	 
	
		Poszłam sama do nieznanego Kosciola na Msze...
	 
	
	
	
	
		
		
		 15 Cze 2014, Nie 19:38, PID: 395866 
	
	 
	
		Moim największym sukcesem w walce z fobią jest jej pokonanie! Nadal jestem osobą nieśmiałą, chociaż i ta wada została nieco zniwelowana. Ale fobii już sobie nie przypisuję!  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 15 Cze 2014, Nie 20:48, PID: 395870 
	
	 
	
		Gratulacje !  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 18 Cze 2014, Śro 15:34, PID: 396260 
	
	 
	
		Wczoraj poszłam biegać z dwoma koleżankami z pracy. Dodam, że to moja inicjatywa  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 19 Cze 2014, Czw 20:47, PID: 396576 
	
	 
	
		Ponad miesiąc tu nie zaglądałam, hehe. 
	
	
	
	
A poważnie, zaliczyłam ustny egzamin, nie dostając przy tym rozstroju żołądka. Czad. Poza tym wyjechałam na weekend ze znajomymi i tylko w kilku momentach czułam się źle i niepewnie (nocowanie w ruinach zamku przyćmiło problemy społeczne  ).
	
		
		
		 19 Cze 2014, Czw 20:54, PID: 396580 
	
	 
	
		gratulacje!!  
	
	
	
	
  oby tak dalej  
	
		
		
		 26 Cze 2014, Czw 15:37, PID: 398872 
	
	 
	
		Udało mi się wreszcie wybrać do urzędu i nie s+ 
	
	
	
	
 ć sprzed budynku. ![]() Poza tym zapisałam się do szkoły policealnej. 
		
		
		 26 Cze 2014, Czw 19:17, PID: 398924 
	
	 
	Gusia napisał(a):Udało mi się wreszcie wybrać do urzędu i nie s+Też za niedługo będę się zapisywać. I muszę w końcu pójść do urzędu. Już szykuję plan ucieczki... może najpierw sobie pozwiedzam, co by się nie zgubić, to może być materiał na mój pierwszy poważny sukces. A na razie, właśnie wyjeżdżam w siną dal, tj. ruszam się z wygodnych czterech ścian pierwszy raz w tym roku. 
		
		
		 27 Cze 2014, Pią 22:00, PID: 399336 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Cze 2014, Pią 22:00 przez PMCL.)
	
	 
	
		Postanowione na mur beton że zaczynam robić wszystko to czego unikam lub sprawia mi trudności choćbym nie wiem jak się bał i tak zamierzam przełamywać swoje lęki np zacznę z kimś rozmawiać to chociażby zaczęła mi się pojawiać pustka w głowie i stres to będę rozmawiał dalej aż się tego wreszcie nauczę i będę się uczył asertywności no bo przecież siedząc w domu i unikając wszystkiego to zamiast się przyzwyczajać to osiągnę  
	
	
	
	
  fobia o ile mogę tak to nazwać nie jest tak silna jak u was a najbardziej objawia się to w kontaktach z ludźmi kiedy muszę rozmawiać a w miejscach publicznych czuję stres ale nie paraliżujący.
	
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 10:06, PID: 399376 
	
	 
	
		Odważne postanowienie, oby udało się je zrealizować   
	
	
	
	
 
	
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 10:15, PID: 399378 
	
	 
	PMCL napisał(a):Postanowione na mur beton że zaczynam robić wszystko to czego unikam lub sprawia mi trudności choćbym nie wiem jak się bał i tak zamierzam przełamywać swoje lęki...Porywanie się z motyką na słońce - nierozsądne proszenie się o sromotną klęskę, moim zdaniem.. 
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 10:33, PID: 399380 
	
	 
	masterblaster napisał(a):Niech próbuje, bo później będzie żałował, że nie spróbował. Wyjdzie jak wyjdzie, mam nadzieję, że dobrze.PMCL napisał(a):Postanowione na mur beton że zaczynam robić wszystko to czego unikam lub sprawia mi trudności choćbym nie wiem jak się bał i tak zamierzam przełamywać swoje lęki...Porywanie się z motyką na słońce - nierozsądne proszenie się o sromotną klęskę, moim zdaniem.. 
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 10:44, PID: 399382 
	
	 
	mb napisał(a):Porywanie się z motyką na słońce - nierozsądne proszenie się o sromotną klęskę, moim zdaniem..Nie wiadomo, może mu wyjdzie na dobre. Choć racja, w taki sposób można czasami tylko powiększyć lęki, a robienie coś wbrew sobie często przynosi odwrotny skutek od zamierzonego. Ale kto wie? Miejmy nadzieję, że Pm uda się zrobić to, co planuje : ) 
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 11:00, PID: 399386 
	
	 
	
		Życzę mu powodzenia, może akurat coś osiągnie.. 
	
	
	
	
H. Selye napisał(a):"Sięgaj zawsze, jak możesz najwyżej, 
		
		
		 28 Cze 2014, Sob 11:23, PID: 399388 
	
	 
	
		Mam taką nadzieję,innego wyjścia nie widzę ważna też jest zmiana swojego nastawienia
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Cze 2014, Pon 20:03, PID: 400100 
	
	 
	
		Dobrze robisz, ja staram się tak samo. Tylko dzięki temu trafiłam wreszcie na basen, zaczęłam biegać z koleżankami. Teraz w planach mam prawko i chociaż boję się (aż tak że chociaż nie zaczęłam to już uczę się z podręcznika co i jak żeby nie wyjść na totalnego głupka) to i tak pójdę. 
	
	
	
	
Trzeba żyć, trzeba się przełamać. Życzę powodzenia 
		
		
		 30 Cze 2014, Pon 21:33, PID: 400206 
	
	 
	
		Prawidłowo.Ja już nie raz zdążyłem się przekonać że wystarczy się przełamać a potem nie sprawia już to takiego problemu jak wcześniej bo zamiast działać wyobrażałem sobie wszystko w najgorszych scenariuszach
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Cze 2014, Pon 21:41, PID: 400210 
	
	 
	
		Pojechałem dzisiaj podbić pieczątkę badania technicznego samochodu, którego naprawa ciągnie się już pół roku i załatwiłem całą sprawę w 10 minut. 
	
	
	
	
Szkoda, że nie stać mnie na kupienie sobie flaszki w nagrodę... 
		
		
		 30 Cze 2014, Pon 22:16, PID: 400242 
	
	 
	
		Zas jutro tez jest dzień. :-) 
	
	
	
	
Czego i sobie życzę. :-) 
		
		
		 30 Cze 2014, Pon 22:18, PID: 400248 
	
	 
	Zas napisał(a):Ale finansowo, czy psychicznie nie stać?Finansowo. W zasadzie to nie stać mnie nawet na piwo za 1,39zł... 
		
		
		 07 Sie 2014, Czw 12:49, PID: 406418 
	
	 
	
		Piwo za 1,39 zł? A jakie to?  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 02 Wrz 2014, Wto 17:08, PID: 409768 
	
	 
	
		medytacja i modlitwa
	 
	
	
	
	
		
		
		 04 Wrz 2014, Czw 15:30, PID: 410064 
	
	 
	
		Byłam asertywna podczas rozmowy o pracę. [Obrazek: _woo__recolour_by_synfull-d3dzqqj.gif]  
	
	
	
	
I mam takie przeczucie, że nie oddzwonią. 
		
		
		 04 Wrz 2014, Czw 16:42, PID: 410072 
	
	 
	
		Jeśli więcej osób będzie asertywnych podczas takich rozmów, to nagle się okaże, że nie kto na nich robić i będą zmuszeni polepszyć warunki pracy.
	 
	
	
	
	
 | 
| 
				
	 |