11 Maj 2011, Śro 14:12, PID: 253687 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Maj 2011, Śro 15:01 przez Kupiec.)
	
	
	
		Czy będąc nieśmiałymi lubicie nieśmiałych? Zawsze miałem żal do zwykłych ludzi, że nie liczą się z nieśmiałymi... Jestem nieśmiały i również jestem taki sam jak oni 
 Ciągnie mnie do śmiałych osób, lubię ich słuchać, czasem mam ochotę zagadać ale się boję... Jeśli gadam z kimś nieśmiałym to rozmowa mnie nuży, nie mogę doczekać kiedy skończy i trochę szkoda mi tej osoby, że tak nieudolnie rozmawia...
Czy wy też tak macie czy tylko ja tak mam?
 
	
	
	
	
	
 Ciągnie mnie do śmiałych osób, lubię ich słuchać, czasem mam ochotę zagadać ale się boję... Jeśli gadam z kimś nieśmiałym to rozmowa mnie nuży, nie mogę doczekać kiedy skończy i trochę szkoda mi tej osoby, że tak nieudolnie rozmawia...Czy wy też tak macie czy tylko ja tak mam?
	
 PhS

	
 Lubie niesmialych chyba dlatego ze lubie milczec...lubie cisze... usmiechac sie,patrzec w oczy,przytulac sie zamiast gadac co mi slina na jezyk przyniesie.
	
 



			
  W towarzystwie nieśmiałych czułam się swobodniej i wiedziałam, że mnie rozumieją  