06 Maj 2008, Wto 1:06, PID: 21562 
	
	
	
		Witam wszystkich forumowiczów 
Na początek chciałbym coś o sobie powiedzieć... Mam 16 lat, z fobią zmagam sie od dawna ale dopiero teraz jakoś mnie natknelo zeby poszukać informacji na temat moich dolegliwości... Na początek grzebanie w Wikipedii - i wszystko stało się jasne - mam fobię społeczną... nie jest w sumie aż tak źle, bo nie odczuwam lęku przed wszystkimi ludźmi, jeśli już to przed dziewczynami i kiedy próbuje z nimi porozmawiac automatycznie robie sie czerwony, poce sie okropnie i głos staje sie niewyraźny... To najgorsze z objawów które mam... Przez internet łatwo nawiązuje kontakty z dziewczynami, ale kiedy ma dojść do spotkania w rzeczywistości... lepiej nawet nie mówić... Kiedy widzę daną dziewczyne z bardzo daleka odczuwam okropny lęk, często robie sie czerwony i staram sie temu zaradzic ale na dodatek pogarszam tym sytuacje... Drugą poważną rzeczą jest moja druga choroba... Zespół jelita drażliwego, w skrócie IBS, choroba, która ujawniła się jakiś rok temu, kiedy pisałem sprawdzian na angielskim... Nagle poczułem przeszywający ból brzucha... Rzuciłem nauczycielce tylko ze musze szybko wyjsc do ubikacji, wybiegłem z klasy i czym prędzej pobieglem do wc... Po tym wszystkim było juz ok, kumple się mną zaopiekowali, poszlem do lekarza, niby tylko zatrucie, przez tydzien bylo w porządku, poszlem do szkoly kiedy nagle znowu ten sam bol.... moze tylko troche slabszy bo zdołałem przesiedziec lekcje... odtąd bole zdarzały sie codziennie... zaczalem brac Stoperan, jedna kapsułka na 3 dni wystarczała, potem oprocz niego jeszcze Duspatalin i od tego czasu to biore do dzisiaj, dzieki czemu nie mam bóli... wystarczy raz zapomniec wziąc na wieczor i nazajutrz mam przesrany dzien... Co do fobii... czy te psychotropy wogóle działają? Nie wiem czy zacząc je brac, wszyscy mówią ze mocno uzależniają, są jakies komplikacje itd... Jak raz kiedyś przy dziewczynie spiekłem buraka to na oczy mnie nie chciała widziec potem bo jej klasa sie smiała... Aha i do objawów fobii - telefonów tez sie boje
	
	
	
	
	

Na początek chciałbym coś o sobie powiedzieć... Mam 16 lat, z fobią zmagam sie od dawna ale dopiero teraz jakoś mnie natknelo zeby poszukać informacji na temat moich dolegliwości... Na początek grzebanie w Wikipedii - i wszystko stało się jasne - mam fobię społeczną... nie jest w sumie aż tak źle, bo nie odczuwam lęku przed wszystkimi ludźmi, jeśli już to przed dziewczynami i kiedy próbuje z nimi porozmawiac automatycznie robie sie czerwony, poce sie okropnie i głos staje sie niewyraźny... To najgorsze z objawów które mam... Przez internet łatwo nawiązuje kontakty z dziewczynami, ale kiedy ma dojść do spotkania w rzeczywistości... lepiej nawet nie mówić... Kiedy widzę daną dziewczyne z bardzo daleka odczuwam okropny lęk, często robie sie czerwony i staram sie temu zaradzic ale na dodatek pogarszam tym sytuacje... Drugą poważną rzeczą jest moja druga choroba... Zespół jelita drażliwego, w skrócie IBS, choroba, która ujawniła się jakiś rok temu, kiedy pisałem sprawdzian na angielskim... Nagle poczułem przeszywający ból brzucha... Rzuciłem nauczycielce tylko ze musze szybko wyjsc do ubikacji, wybiegłem z klasy i czym prędzej pobieglem do wc... Po tym wszystkim było juz ok, kumple się mną zaopiekowali, poszlem do lekarza, niby tylko zatrucie, przez tydzien bylo w porządku, poszlem do szkoly kiedy nagle znowu ten sam bol.... moze tylko troche slabszy bo zdołałem przesiedziec lekcje... odtąd bole zdarzały sie codziennie... zaczalem brac Stoperan, jedna kapsułka na 3 dni wystarczała, potem oprocz niego jeszcze Duspatalin i od tego czasu to biore do dzisiaj, dzieki czemu nie mam bóli... wystarczy raz zapomniec wziąc na wieczor i nazajutrz mam przesrany dzien... Co do fobii... czy te psychotropy wogóle działają? Nie wiem czy zacząc je brac, wszyscy mówią ze mocno uzależniają, są jakies komplikacje itd... Jak raz kiedyś przy dziewczynie spiekłem buraka to na oczy mnie nie chciała widziec potem bo jej klasa sie smiała... Aha i do objawów fobii - telefonów tez sie boje
	
 PhS

 Swangoz mniej sie tym wszystkim przejmuje...
	
 
 kiedy zapominam o nich nie mam ich wcale.Kiedy troszkę się uspokoiłam i zapomniałam o bólach moje bóle zniknęły i już nie powróciły. Zaparcia nie są już tak uciążliwe piję dużo wody kefiry jogurty nie jem chleba ani żadnych wytworów mącznych więc jelita się nie zaklejają , ogólnie jest lepiej. Z przelewaniami burczeniami czasem się zdarzy ale to rzadko i nie przeszkadza. Ale mam problem z gazami jelitowymi taki ze ja ich wcale nie umie powstrzyma czym bardziej próbuję tym jest więcej ich .A kiedy się zdenerwuję to już masakra. Ale jak tu o nich nie myśleć jak się przestać nimi przejmować jak się tu uspokoić. Wszystko jest bez sensu.