18 Cze 2012, Pon 13:03, PID: 305069
Tośka napisał(a):Dziwne - ja oglądam wszystkie mecze i jakoś nie zauważyłam, żeby jakaś musza czy inna morda lansowała się na trybunach. A pudelkowo - papilotowe informacje na ten temat omijam szerokim łukiem. Wystarczy po prostu na to nie patrzeć.
Problem w tym, ze bardzo trudno jest to ominac, jezeli widac to na głównych stronach serwisów informacyjnych, podawane oczywiscie jako opatrzony odpowiednim zdjeciem news.
A co do zakupów, to tez denerwuja mnie róznego razu przepychanki. To, ze zanim dotkne klamki od drzwi juz wołaja "w czym moge pomoc?", dlatego zazwyczaj słucham muzyki przez słuchawki i staram sie ignorowac takiego molstatora. Jest jeszcze jeden typ sprzedawców, rzadziej go sie teraz spotyka (a moze nie maja juz w stosunku do mnie takiej smiałosci), a moze dlatego, ze teraz popularne sa sieciówki, ale pamietam jak byłam nastolatka i chcialam cos przymierzyc to takie babsko wkładało mi głowe do przymierzalni, oczywiscie skore do matczynej pomocy i wygłaszało swoje opinie. Nie rozumiem skad ta społufałosc, to zupełny brak szacunku dla drugiej osoby. I takie gadanie typu "o, to ładne, to dziewczyny teraz kupuja", było dla mnie znakiem, ze czegos takiego na pewno nie kupie. Czyli co? - musisz to kupic bo dziewczynom to sie podoba czyli one maja racje a ty nie, bo jestes sama?
Ja nie wspomagam zebraków mezczyzn, moze dlatego, ze kojarza mi sie z pijakami, pamietam za to taka jedna starsza pania, zawsze pchała wózek z jakimis koszami itd. dziwna konstrukcja, w tych koszo-klatkach miała psy i koty, czasami widziałam ja spacerujaca bez wózka a koty szły sznureczkiem za nia
No dobra, raz wspomogłam takiego obdartego pijaka,tak sie złozyło, ze gdzies tam sobie usiadł na ulicy z futerałem od wiolonczeli, widok dosc groteskowy, myslałam, ze albo futerał ma wypchany jakimis gałganami i stanowi jakas dziwna forme walizki, albo komus podprowadzil instrument. Obserwowałam go przez pewien czas a on wyciagnał wiolonczele i zaczal grac. Zatkało mnie. Niby nie lubie jak ktos ocenia innych po wygladzie, ale sama tez to robie, przykre w sumie.
Musze przyznac, ze pieknie grał.
PhS

portalu nie przeznaczonego dla durnych mas to luz, ja jeszcze tego nie odkryłam, moze jestem za mało za+
nienawidzę ludzi, którzy mi podpadli, pamiętam wszystkie urazy i trzymam się z dala od tych ludzi, nie umiem wybaczać, cały czas się obawiam, że to się powtórzy, że stanę sie ofiarą a tak nie może być, jak będzie trzeba to się zemszczę. Nienawidzę głupich, płytkich, powierzchownych ludzi i tutaj to już jestem bezwględna i okrutna (np. takie panny, które muszą mieć buty na obcasach, krótkie spódniczki, sztuczne paznokcie, sztuczne rzęsy, tonę tapety na twarzy, solarium hahahahaha nie no ale ubaw, od razu się lepiej czuję, przynajmniej jest się z kogo śmiać.) Jestem ciekawa tylko jak one zbierają truskawki albo myją naczynia i szorują kible. Nienawidzę jak ktoś stoi nade mną i się patrzy na to co robię, żeby wytknąć mi błędy, reszta ludzi jest mi obojętna, nie istnieją, nie ma za co nienawidzić.
Zawsze byłem samotnikiem i wolałem trzymać się w swoim własnym świecie, ale nigdy nie reagowałem na innych alergicznie, a teraz wszyscy mnie wkurzają! W sklepie, na ulicy, wszędzie, jak widzę te obojętne wyrazy twarzy na to, że ktoś się przewrócił, coś mu upadło; gdy widzę ten brak empatii i stosunek, że "wszystko mam w d*pie" u innych na co dzień, to mam ich wszystkich dosyć, tego ich zachowania i beznadziejnego sposobu bycia!
nienawiść mam do ludzi, którzy na to zasłużyli.