13 Kwi 2008, Nie 12:53, PID: 19617
Odkąd pamiętam,zawsze fantazjowałem.Nie pamiętam w tej chwili za bardzo,o czym fantazjowałem jako dziecko,w okresie dojrzewania natomiast większość moich marzeń i fantazji obracała się wokół spraw uczuciowych.Marzyłem,że poznaję jakąś dziewczynę,że spotykam się z nią,zakochujemy się w sobie itp.Często też w tych fantazjach ratowałem owo dziewczę z przeróżnych opresji
Te fantazje trwają u mnie do dziś.
Czasem także fantazjuję,że jestem bogaty,na wszystko mnie stać,odnoszę sukcesy i podróżuje po świecie różnymi środkami lokomocji.
Czasami także,że jestem gwiazdą rocka,mam swój zespół,w którym śpiewam i gram na gitarze.Nagrywamy płyty,jeździmy w trasy i mamy mnóstwo fanek.Ja jako frontman zachowuję się buntowniczo,nonszalancko i kontrowersyjnie,ubieram się w różne wybajerzone ciuchy i oczywiście popijam piwo w dużych ilościach

Takie fantazje nie są złe,jeśli tylko mamy do nich pewien dystans i nie tracimy przez nie zbytnio kontaktu ze światem realnym.Wszystko zależy od człowieka
Te fantazje trwają u mnie do dziś.Czasem także fantazjuję,że jestem bogaty,na wszystko mnie stać,odnoszę sukcesy i podróżuje po świecie różnymi środkami lokomocji.
Czasami także,że jestem gwiazdą rocka,mam swój zespół,w którym śpiewam i gram na gitarze.Nagrywamy płyty,jeździmy w trasy i mamy mnóstwo fanek.Ja jako frontman zachowuję się buntowniczo,nonszalancko i kontrowersyjnie,ubieram się w różne wybajerzone ciuchy i oczywiście popijam piwo w dużych ilościach

Takie fantazje nie są złe,jeśli tylko mamy do nich pewien dystans i nie tracimy przez nie zbytnio kontaktu ze światem realnym.Wszystko zależy od człowieka
PhS
ops:
Na zachętę powiem, że już w gimnazjum miałem różne chore marzenia, które mi zostały do dziś. Mordowałem w nich ludzi, gwałciłem, robiłem wiele innych dziwnych rzeczy... i nadal robię. W mojej stukniętej głowie.

. Mam kumpelki, ale co z tego? Jedna ciągle myśli o sobie, chwali się jaka to ona nie jest oh i ah... i jak z nią gdzieś wyszłam, to ciągle komentowała co powiedziałam-dość w szkole przeżyje, po nie mam zamiaru tracić na nią czas...Wiem, każdy ma swoje wady, trzeba być tolerancyjnym, ale ona nie jest... o niczym z nią rozmawiac się nie da, typowa "chłopiara" . Rozumiem, żeby była ładna, mądra... ale ona nawet ładna nie jest i zero skromnośći ehhh... Kolejna kumpela? Jest... znam ją od zerówki, dużo lat, ale ona ma problemy ze zdrowiem, od dziecka cos nie tak, zawsze miała taryfę ulgową, i mysli, że i ze mną pójdzie jej płazem, też następna, która ma wygórowane mniemanie o sobie
, jakieś chore ambicje... Co bym nie powiedziała, jest zle... Nie odpiszę księżniczce to od razu sceny urządza, na prawdę nie wyolbrzymiam, tak jest... Znosiłam to, do teraz znoszę, ale po szkole nie mam zamiaru iść, ani do jednej, ani do drugiej, z reszta ta pierwsza to buc taki, też siedzi w domu, a nie ma FS... , ale ze swoich głupich, prymitywnych żartów się śmieje...
mi da !