01 Lis 2011, Wto 21:43, PID: 278245 
	
	
	
		Taa... ja też nie przepadam za dyskotekami. Jak już zdarza mi się pójść to zamiast rozerwana, czuję się zmęczona i brudna. Nie umiem tańczyć do tej porąbanej muzyki. Zresztą kto tam tańczy, ci ludzie idą się tam chyba tylko macać a nie tańczyć. 
	
	
	
	
	
	
 PhS
 
			
 Niestety na wiksach trzeba się ruszać a ja za bardzo się przejmuje tym jak to robię. Taniec solo to Jeszce nic takiego, gorzej jeśli ktoś wyrazi zainteresowanie moja osoba. Niestety wtedy w mojej głowie nie ma ma innej myśli od tego "ze ona myśli ze ja ruszam się jak kłoda" i nic dziwnego ze tak jest, bo jak się wyluzować skoro jest się skupionym na zupełnie czymś innym. Dlatego gdy koledzy chcą mnie wyciągnąć na imprezę zawsze ich zbywam tekstem ze mnie to nie kreci 
	
 

 Nie spodziewałam się takiego pytania na tym forum, więc uznam je za retoryczne 
 a jak już minie północ i laski trochę wypiją to same podbijają 