07 Sie 2011, Nie 21:17, PID: 265813 
	
	
	
		wtrącę się w dyskusje , a mianowicie sam jestem osobą która ''stoi z boku '' i czasami po prostu nie chce wchodzić w dyskusje jak widzę ze inni i tak nie zrozumieją tego co chce powiedzieć więc nie chce tracić sił na wbicie im czegoś do głowy. I wole rozmawiać z ludźmi których uważam za bardziej wartościowych , niż (jak w temacie) z rozmowami na+
 w klubach. Uważam się za ''milczka'' jak to ktoś określił i dobrze mi z tym, nie lubie przelotnych znajomości. Ani nienawidzę jak ktoś mnie ocenia gdy mnie nie zna a już nie raz słyszałem : ''on jakiś dziwny nie odzywa się , jakiś pajac'' , nie odzywam się bo nie będę pier*dolił żeby pier*dolić o jakiś głupotach .
	
	
	
	
	
 w klubach. Uważam się za ''milczka'' jak to ktoś określił i dobrze mi z tym, nie lubie przelotnych znajomości. Ani nienawidzę jak ktoś mnie ocenia gdy mnie nie zna a już nie raz słyszałem : ''on jakiś dziwny nie odzywa się , jakiś pajac'' , nie odzywam się bo nie będę pier*dolił żeby pier*dolić o jakiś głupotach .
	
 PhS
 
	
	
 kobity widzę na osiedlu co 
 wie ile lat mają ale ostro poorane od nałogu.
	
	
	
 