22 Mar 2010, Pon 14:57, PID: 199635 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Mar 2010, Pon 15:00 przez girlfriendinacoma.)
	
	
	
		mam maly problem
w zwiazku z tym ze przemile panie z rejestracji zapomnialy przekazac mojej lekarce ze potrzebuje przedluzenia recepty przez cztery dni bylam bez sertagenu; w sumie balam sie strasznie, ze zwariuje
 ale to byly jedne z fajniejszych dni w moim zyciu, zadnych lękow, w miare normalny sen, mnostwo energii. dzisiaj mam isc odebrac recepte, ale jesli tak mi sie poprawilo po przypadkowym odstawieniu lekow, to moze nie powinnam do nich wracac? sugestie wskazane 
ah, wizyte u lekarza mam dopiero za 8 dni.
	
	
	
	
w zwiazku z tym ze przemile panie z rejestracji zapomnialy przekazac mojej lekarce ze potrzebuje przedluzenia recepty przez cztery dni bylam bez sertagenu; w sumie balam sie strasznie, ze zwariuje
 ale to byly jedne z fajniejszych dni w moim zyciu, zadnych lękow, w miare normalny sen, mnostwo energii. dzisiaj mam isc odebrac recepte, ale jesli tak mi sie poprawilo po przypadkowym odstawieniu lekow, to moze nie powinnam do nich wracac? sugestie wskazane 
ah, wizyte u lekarza mam dopiero za 8 dni.
 PhS
 


 Już lepiej trzeba było zmniejszyć chwilowo dawkę tak żeby jakoś starczyło na te 4 dni, ale trudno teraz to juz można sobie pogdybać . Co do twoich zmian nastroju to wygląda na wahania, efekt chwilowy . 
	
 dzisiaj jest, za przeproszeniem, do d*py. rano było jeszcze fajnie, uśmiechałam się do ludzi jak 
, teraz pojawił się niepokój, choć to pewnie też moja wina, bo wypiłam trzy mocne kawy, żeby nie zasnąć na zajęciach (korzystając z nowych euforycznych aspektów mojej psychiki troche sie wczoraj pobawilam z normalsami 
