PhobiaSocialis.pl
sertralina przerwa sertralina - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html)
+---- Wątek: sertralina przerwa sertralina (/thread-4367.html)



sertralina przerwa sertralina - girlfriendinacoma - 22 Mar 2010

mam maly problem
w zwiazku z tym ze przemile panie z rejestracji zapomnialy przekazac mojej lekarce ze potrzebuje przedluzenia recepty przez cztery dni bylam bez sertagenu; w sumie balam sie strasznie, ze zwariuje :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ale to byly jedne z fajniejszych dni w moim zyciu, zadnych lękow, w miare normalny sen, mnostwo energii. dzisiaj mam isc odebrac recepte, ale jesli tak mi sie poprawilo po przypadkowym odstawieniu lekow, to moze nie powinnam do nich wracac? sugestie wskazane :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
ah, wizyte u lekarza mam dopiero za 8 dni.


Re: sertralina przerwa sertralina - lolek - 22 Mar 2010

A jak długo je brałaś wcześniej przed tą przerwą?


Re: sertralina przerwa sertralina - girlfriendinacoma - 22 Mar 2010

krotko, 1,5 miesiąca.


Re: sertralina przerwa sertralina - lolek - 22 Mar 2010

Ja czasem też mam takie odczucie, że jak na chwilę odstawię sertraline to czuje się lepiej. To oczywiście tylko moje domysły, ale może jest tak dlatego, że ta serotonina, która była blokowana przez lek w synapsie i której ilość dzięki temu lekowi się zwiększyła zostaje niejako "uwolniona" i jest wykorzystywana w innych miejscach. Z tym, że to tylko moje, niczym nie potwierdzone przypuszczenia. Poza tym, nie opłaca się przerywać leczenia, bo powoli ilość tej serotoniny zacznie się zmniejszać.


Re: sertralina przerwa sertralina - Sosen - 22 Mar 2010

Nie przerywaj. Ja mam identycznie. Najlepiej u mnie jest jak nagle przerwę leczenie. Przez parę dni jest super, ale nie więcej jak parę. Później wraca stare. Nie wiem na czym to polega. Lekarze mi tego nie potrafili wyjaśnić, próbowali jakoś to psychologicznie wytłumaczyć, że to jest moja reakcja a nie że przez odstawienie w sensie biologicznym. Chociaż ja w to nie wierzę, bo nawet zapomnę wziąć i się poczuje lepiej, i dopiero później sobie zdaję sprawę.

U mnie jest też tak, że po całkowitym odstawieniu jest najlepiej. Nie mam zmiennych nastrojów, brak dysforii. Ale to trwa krótko, parę tygodni, po czym zaczynam spadać w dół. Więc muszę brać, i w czasie tego brania się męczę, ale inaczej nie mogę, bo bez jest jeszcze gorzej.


Re: sertralina przerwa sertralina - trash - 22 Mar 2010

Najważniejsza rzecz w kuracji SSRI to regularne przyjmowanie leku, nie wolno dopuszczać do takiej sytuacji :Stan - Niezadowolony - Obraża się: Już lepiej trzeba było zmniejszyć chwilowo dawkę tak żeby jakoś starczyło na te 4 dni, ale trudno teraz to juz można sobie pogdybać . Co do twoich zmian nastroju to wygląda na wahania, efekt chwilowy .

Cóż zdecyduj po prostu czy wznawiasz kurację sertraliną czy nie, ale pamiętaj że na efekty czeka się długo (półtora miesiąca to za krótko żeby odczuć pełnię działania tego leku).

lolek
Cytat:Poza tym, nie opłaca się przerywać leczenia, bo powoli ilość tej serotoniny zacznie się zmniejszać.
Dodał bym jeszcze jedną rzecz od siebie . Sertralina (jak chyba większość SSRI) ma działanie bardzo złożone(nie do końca z resztą jasne) ,przy przerwaniu nie chodzi tutaj tyko o zmniejszenie ilości serotoniny w szczelinie syn. ale o przerwanie całego łańcucha skomplikowanych reakcji (których niejako efektem finalnym jest ingerencja w poziom serotoniny).

girlfriendinacomakrótka piłka, bierzesz albo nie (a jeśli już zdecydujesz się na kurację to nie dopuszczaj to takich sytuacji i nastaw się na długotrwały a nie chwilowy efekt) :Stan - Uśmiecha się:


Re: sertralina przerwa sertralina - girlfriendinacoma - 22 Mar 2010

dzięki wielkie za odpowiedzi. niestety chyba macie racje, niestety - bo podejrzewalam cudowne ozdrowienie :Stan - Uśmiecha się - LOL: dzisiaj jest, za przeproszeniem, do d*py. rano było jeszcze fajnie, uśmiechałam się do ludzi jak :Ikony bluzgi pierd:, teraz pojawił się niepokój, choć to pewnie też moja wina, bo wypiłam trzy mocne kawy, żeby nie zasnąć na zajęciach (korzystając z nowych euforycznych aspektów mojej psychiki troche sie wczoraj pobawilam z normalsami :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ), na które w końcu nie poszłam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ruszam więc tyłek po recepte, choc ostatnią rzeczą na jaką mam ochote to wychodzenie z mojej nory :Stan - Uśmiecha się - Chichocze:

trash napisał(a):Najważniejsza rzecz w kuracji SSRI to regularne przyjmowanie leku, nie wolno dopuszczać do takiej sytuacji :Stan - Niezadowolony - Obraża się: Już lepiej trzeba było zmniejszyć chwilowo dawkę tak żeby jakoś starczyło na te 4 dni, ale trudno teraz to juz można sobie pogdybać . Co do twoich zmian nastroju to wygląda na wahania, efekt chwilowy .

Cóż zdecyduj po prostu czy wznawiasz kurację sertraliną czy nie, ale pamiętaj że na efekty czeka się długo (półtora miesiąca to za krótko żeby odczuć pełnię działania tego leku).

lolek
Cytat:Poza tym, nie opłaca się przerywać leczenia, bo powoli ilość tej serotoniny zacznie się zmniejszać.
Dodał bym jeszcze jedną rzecz od siebie . Sertralina (jak chyba większość SSRI) ma działanie bardzo złożone(nie do końca z resztą jasne) ,przy przerwaniu nie chodzi tutaj tyko o zmniejszenie ilości serotoniny w szczelinie syn. ale o przerwanie całego łańcucha skomplikowanych reakcji (których niejako efektem finalnym jest ingerencja w poziom serotoniny).

girlfriendinacomakrótka piłka, bierzesz albo nie (a jeśli już zdecydujesz się na kurację to nie dopuszczaj to takich sytuacji i nastaw się na długotrwały a nie chwilowy efekt) :Stan - Uśmiecha się:

heh, nie dopuszczać a mieć wpływ na niedopuszczanie to dwie rozne sprawy. leki miałam do 18ego, o przedłużenie recepty prosiłam 10ego, moglam ją odebrać dopiero 19ego, bo w tym terminie była moja lekarka. po prostu panie z recepcji nie wywiązały się ze swoich obowiązków, może miały ciekawsze rzeczy na glowie :Stan - Uśmiecha się - Chichocze:

wiem ze na efeky czeka się długo, nie biorę lekow pierwszy raz, pierwszy raz biorę ssri. o efektach nic nie pisalam. pozdro :Stan - Uśmiecha się:


Re: sertralina przerwa sertralina - trash - 22 Mar 2010

Niestety bywa i tak :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Mimo wszystko zawsze warto mieć jakiś zapas na czarną godzinę, bo niestety bywa rożnie . Ja zawsze prosiłem psychola żeby wypisywał mi "z wyprzedzeniem" tak że miałem zawsze coś w zapasie.


Re: sertralina przerwa sertralina - dominik - 29 Mar 2010

bedąc w podobnych sytuacjach zawsze po prostu zmniejszałem dawke tak żeby starczyło na podtrzymanie zanim odbędę kolejną wizytę.
girlfriendinacoma piszesz ze podejrzewałaś cudowne ozdrowienie, pomijając słowo cud powinnaś chyba spodziewać się gwałtownych popraw. a dzien, dwa bez leku nie powinny dać sie zbyt szybko odczuć. Podręcznikowo pełny efekt powinien być osiągnięty po 3 miesiącach.

P.S zaczerpnąłem natchnienie z tego topicu i prowadze experymenty na sobie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
po roku odstawiłem, później po miesiącu znowu "przygrzałem" hehehe przez 5 dni, znowu przerwa i tak w kółko, bo zawsze jest fajny efekt wybicia :Stan - Uśmiecha się: jakby zupełnie nigdy nie było żadnego problemu. Jednak w porównaniu z innymi za każdym razem jest odrobinke lżej gdy nadciągają objawy


Re: sertralina przerwa sertralina - girlfriendinacoma - 30 Mar 2010

heh, też mnie to korci, ale próbuję nie mieć w końcu osmiu lat i nie bawić się lekami :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

lekarz zwiększył mi dziś dawkę sertraliny i przepisał chlorprothixen (jezu, co za nazwa). z sertraliny chciał zrezygnować na rzecz niepamiętamczego, ale mam z wiadomych powodow dosc spore zapasy sertagenu :Stan - Uśmiecha się - Chichocze:, i jestem skąpa, i nie lubię zmian, więc zostalismy przy sertagenie.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.