26 Lut 2010, Pią 0:10, PID: 197130 
	
	
	
		(16 lat) Witam. Mało udzielam się na forum, ponieważ ferie i ciut mogę się odstresować od kontaktów szkoły itp 
 Od 2, 3 lat piszę książkę fantasy, która opowiada nie o ludziach czy smokach, elfach krasnoludach itp... jest jakby to ująć, mało spotykana 
 Bo nie widziałam i nie słyszałam o takich, mimo szukania po necie z wujkiem google itp. Więc, problem polega na tym: dobrze radzę sobie z fobią, mimo odizolowania. Mam problemy z wyrażaniem tego co czuje i tego co myślę (jak to większość fobików ma z tym problem jak spotkałam), również jeśli chodzi o... poruszenie tematu ''namiętności'' i bliskości, niezręcznie się z tym czuję. A w pisaniu książki, strasznie poruszam właśnie te tematy. Czy pobudzanie fobi w pisarstwie, prowadzące do czerwienienia się, trzęsących rąk i wstydliwości przed tematem ''namiętności'', nie zaszkodzi ? A bardzo bym chciała wydać drugi tego tom, mimo iż nie skończyłam jeszcze pierwszego. Proszę o szybką pomoc 
 I podajcie kilka stron czy 'organizacji' na których mogłabym ukazać swoją pracę 
	
	
	
	
	
 Od 2, 3 lat piszę książkę fantasy, która opowiada nie o ludziach czy smokach, elfach krasnoludach itp... jest jakby to ująć, mało spotykana 
 Bo nie widziałam i nie słyszałam o takich, mimo szukania po necie z wujkiem google itp. Więc, problem polega na tym: dobrze radzę sobie z fobią, mimo odizolowania. Mam problemy z wyrażaniem tego co czuje i tego co myślę (jak to większość fobików ma z tym problem jak spotkałam), również jeśli chodzi o... poruszenie tematu ''namiętności'' i bliskości, niezręcznie się z tym czuję. A w pisaniu książki, strasznie poruszam właśnie te tematy. Czy pobudzanie fobi w pisarstwie, prowadzące do czerwienienia się, trzęsących rąk i wstydliwości przed tematem ''namiętności'', nie zaszkodzi ? A bardzo bym chciała wydać drugi tego tom, mimo iż nie skończyłam jeszcze pierwszego. Proszę o szybką pomoc 
 I podajcie kilka stron czy 'organizacji' na których mogłabym ukazać swoją pracę 
	
 PhS
 Jak pobudzanie w pisarstwie?
			
  Chodzi Ci o to, że skoro wstydzisz się "namiętności", to obawiasz się, że poprzez pisanie tego typu rzeczy Twoja wstydliwość się zwiększy? Moim zdaniem nie, może to być jakaś forma terapii nawet - bo opisujesz rzeczy, o których wstydzisz sie mówić i w ten sposób pokonujesz przed nimi lęk. Nie wiem, czy to tak działa, ale zwiększyć fobii nie powinno.
 
 i jakoś też mi nie przeszkadza, że nie przeżyłem