15 Sie 2008, Pią 21:50, PID: 54849
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Sie 2008, Pią 22:05 przez Ktoś.)
ja powiedziałem kocham Cię raz, albo dwa ale jednej osobie.... kiedy chciała mnie już rzucić, a właściwie już rzuciła, spłakany i pijany powiedziałem jej to przez telefon
PhS
nie znalazłem dziewczyny która by mnie potrafiła docenić. Samotność bardzo boli

jestem uważany za sztywniaka, ale nie z tego powodu (chyba....
za wielka pokusa by ją zmarnować, więc nie uważam żeby moja odpowiedzialność wynikała z fobii 