10 Sie 2022, Śro 8:21, PID: 860690 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sie 2022, Śro 8:24 przez Aberlour86.)
	
	
	
		Cześć 
 Mam na imię Andrzej, mieszkam w woj. Łódzkim. Za chwilę wybije mi 36 lat, a z fobią społeczną zmagam się od czasów szkoły podstawowej. Ostatnia dekada to czas ucieczki, izolowania się od niekomfortowych  sytuacji. Konsekwencje takiego funkcjonowania to oczywiście jeszcze większy lęk w sytuacjach społecznych, do tego nabawiłem się nałogów behawioralnych odnośnie grania w gry, pornografii, jedzenia. Pogorszenie relacji nawet z najbliższymi, stagnacja w życiu zawodowym, nie podejmowanie wyzwań. Czas szybko ucieka, a ja zostałem w blokach startowych z coraz to bardziej piętrzącymi się trudnościami.
Kilka miesięcy temu zdecydowałem się udać do specjalisty, miałem już dość takiego życia. Zdobyłem trochę wiedzy w temacie, przygotowałem się do wizyty i poszedłem. Test na fobię społeczną zdany wzorowo.
Bałem się piekielnie, ale nie potrzebnie. Zostałem wysłuchany, zrozumiany i przyniosło to duża ulgę.
Niestety ludzie z takimi przypadłościami dostaną wsparcie tylko od specjalisty, albo od innych z takimi problemami.
Dlatego postanowiłem napisać tutaj. Może komuś to pomoże, a może ja znajdę ludzi którzy pomogą mi.
	
	
	
	
 Mam na imię Andrzej, mieszkam w woj. Łódzkim. Za chwilę wybije mi 36 lat, a z fobią społeczną zmagam się od czasów szkoły podstawowej. Ostatnia dekada to czas ucieczki, izolowania się od niekomfortowych  sytuacji. Konsekwencje takiego funkcjonowania to oczywiście jeszcze większy lęk w sytuacjach społecznych, do tego nabawiłem się nałogów behawioralnych odnośnie grania w gry, pornografii, jedzenia. Pogorszenie relacji nawet z najbliższymi, stagnacja w życiu zawodowym, nie podejmowanie wyzwań. Czas szybko ucieka, a ja zostałem w blokach startowych z coraz to bardziej piętrzącymi się trudnościami.Kilka miesięcy temu zdecydowałem się udać do specjalisty, miałem już dość takiego życia. Zdobyłem trochę wiedzy w temacie, przygotowałem się do wizyty i poszedłem. Test na fobię społeczną zdany wzorowo.
Bałem się piekielnie, ale nie potrzebnie. Zostałem wysłuchany, zrozumiany i przyniosło to duża ulgę.
Niestety ludzie z takimi przypadłościami dostaną wsparcie tylko od specjalisty, albo od innych z takimi problemami.
Dlatego postanowiłem napisać tutaj. Może komuś to pomoże, a może ja znajdę ludzi którzy pomogą mi.
 PhS
			

  
 (wcześniej czy później ktoś by zauważył , jak robiłem prawo jazdy szybko ludzie dowiedzieli mimo ,że nikomu nic nie mówiłem xd, ok takie uroki życia w małym mieście)
  Tylko ,że fobia to tylko jeden z problemów, właściwie to ciągle mam poczucie "wiecznej krzywdy". Udało mi się zaprzyjaźnić z paroma osobami, ale i tak ciągle czuje negatywne emocje wobec nich (zazdrość, nienawiść z byle powodu itd), Niby pasuje borderline  a być może każdy tak ma tylko się na tym tak nie skupia i nie analizuje XD
 
 
   ale to som raczej wyjątki, a nie normalny niefobiczny stan.
	
: