04 Maj 2022, Śro 12:00, PID: 857964 
	
	
	
		Poznałem dawno temu dziewczynę w internecie. Gadaliśmy dużo nawet po jakimś czasie się spotkaliśmy. Ja się zakochałem ona mówiła, że też, ale nigdy nie ma czasu pogadać na gg, a przez telefon to już w ogóle. Do tego mówiła, że jest grzeczna i nigdy na randce nie była. Nie widziałem, że codziennie zjarana wraca do domu po 2 w nocy. Przez 7 lat jak mówiła, że mnie kocha udało się tylko raz spotkać, a ja ciągle czekałem. Mówiła też, że miała jednego chłopaka z którym miała sex, a później się okazało, że było ich wiecej. Nawet nie chce podać liczby tych chłopaków. Wyszło na to, że łatwiej jej uprawiać sex na miejscu niż się ze mna spotkać i liczba jej partnerów sexualnych jest dużo większa od liczby spotkań z kimś kogo mówiła, że kocha. Nie umiem jej zablokować, bo z nikim nie gadam i nie lubie poznawać nowych ludzi. Jakbym poznał kogoś normalnego to pewnie od razu bym przestał z nią gadać, ale nie potrafię. Na portalach typu gadu gadu albo datezone ( na innych trzeba mieć zdjęcia ) też z nikim nie da się pogadać na dłużej. Mówi też, że ma dziecko dwuletnie, ale nie wiem czy to prawda. 
Chciałbym poznać kogoś normalnego, a nie dziewczynę której łatwiej się ruchać z kimś na miejscu niż przejechać 200 km na spotkanie ( mamy do siebie 400km, a 200km to maksymalnie 2.5h jazdy ). Ona nie ma fobii chodzi na imprezy, pali zioło, nie ma jej całe weekendy, miała wielu chłopaków itp
	
	
	
	
Chciałbym poznać kogoś normalnego, a nie dziewczynę której łatwiej się ruchać z kimś na miejscu niż przejechać 200 km na spotkanie ( mamy do siebie 400km, a 200km to maksymalnie 2.5h jazdy ). Ona nie ma fobii chodzi na imprezy, pali zioło, nie ma jej całe weekendy, miała wielu chłopaków itp
 PhS
 nwm czemu ona by się miała we mnie zakochać i nie mogę tego pojąć. Przed ograniczeniem kontaktu zaprosiłem  ja na ślub kolegi i o dziwo się zgodziła i nawet po ograniczeniu kontaktu to potwierdziła, także to będzie nasze pierwsze spotkanie i się stresuję jak cholera, czuje ze będzie dziwnie i niezręcznie. Ogólnie zdaje sobie sprawę że nic z tego nie wyjdzie i taka relacja nie ma sensu, dlatego tobie powiem jak pewnie wszyscy ci mówią i mnie też, daj sobie z tym spokój, wiem że to dla nas praktycznie niemożliwe ale musimy to zrobić. Ja ogólnie przekonam się na ślubie i wtedy zobaczę czy to definitywnie zakończyć czy dalej próbować. Ale się rozpisałem 🙄. Pozdrawiam.
	
 


	
			
((((((
	
 internecie ( na spotkaniu nerwowe nieodbieranie telefonu od mamy) z kolei ja zrobiłam przez ten czas dwa kierunki oraz dwa razy zmieniałam prace, muszę się utrzymywać i nie mogę wierzyć że ktoś wybuduje mi dom z basenem bo przegram. Osobnik zaczął się denerwować bo nie mam czasu siedzieć 24h na necie i zaczęły się nerwowki że kogoś sobie znalazlam. Doszło już do tego że chciał umawiać się z prostytutkami żeby móc przełamać lęk do kobiety (tak ynyhm) wysylal mi jakieś sztuczne lalki do zabaw i cały czas chciał abym pomogła mu ten lęk przełamać, wkoncu zaczął mnie wyzywać i się pokłóciliśmy , bardzo mi brakowało tego kontaktu , przez dwa lata szukałam go na portalach aby zdobyć kontakt, co parę dni pisałam do niego (seryo) wkoncu się udało i rozmawiamy do teraz. Mamy dużo wspólnych tematów i naprawdę cieszę się że go poznałam ale to przeobraziło się w coś patologicznego czego sama nie umiem zrozumieć, moim zdaniem jeżeli chce zemną coś zaczynać powienien przeprowadzić się bliżej mnie, poznalibysmy sie, przecież jestem kobietą, JA mam jeździć 500 km nie mając aktualnie samochodu i w sumie to nie wiem czy mnie tam nie pokroja na kawałki (?) A co do wenery to bardzo się cieszę że mamy takich specjalistów którzy diagnozują choroby a nawet wróżą zdalnie , sory pomylka. Jeżeli macie jakieś pytania to śmiało, specjalnie założyłam tu konto XD