Ile zarabiacie?

[U5iebie]

Czasami sam siebie podziwiam że przez swoje nieudacznictwo, wycofanie społeczne jeszcze chodzę po tym świecie

Masz skrzywiony obraz tego ile ludzie zarabiają, ponad 40% polaków na umowach o pracę nie wychodzi poza 3k na rękę.

Po prostu to jak żyćko "powinno" wyglądać dzisiaj kreują media, i ludzie sukcesu, lekko oderwani od rzeczywistości przeciętnego człowieka. xP

[Danna]

Czasami sam siebie podziwiam że przez swoje nieudacznictwo, wycofanie społeczne jeszcze chodzę po tym świecie 

Masz skrzywiony obraz tego ile ludzie zarabiają, ponad 40% polaków na umowach o pracę nie wychodzi poza 3k na rękę.

Po prostu to jak żyćko "powinno" wyglądać dzisiaj kreują media, i ludzie sukcesu, lekko oderwani od rzeczywistości przeciętnego człowieka. xP

Ja prdle, i jak tu przeżyć z tymi podwyżkami cen, stopami procentowymi, cenami paliwa...

[Pandady]

Czasami sam siebie podziwiam że przez swoje nieudacznictwo, wycofanie społeczne jeszcze chodzę po tym świecie 

Masz skrzywiony obraz tego ile ludzie zarabiają, ponad 40% polaków na umowach o pracę nie wychodzi poza 3k na rękę.

Po prostu to jak żyćko "powinno" wyglądać dzisiaj kreują media, i ludzie sukcesu, lekko oderwani od rzeczywistości przeciętnego człowieka. xP

W sumie coś w tym jest.
Bo moja kuzynka, która jest dla mnie jak siostra sama stwierdziła, że jak na start w nowej pracy to całkiem spoko tym bardziej że szczególnie sie nie namęczę, bo bardziej trzeba używać głowy przy ustawianiu aniżeli siły xD.
Ale krew mnie zalewa jak czytam że osoby młodsze ode mnie zarabiają po 5-8 k na rękę w pierwszej pracy   co dla mnie jest niemożliwe 

[Placebo]

USiebie, przecież w oderwaniu od rzeczywistości żyją ci którzy uważają że to normalne pieniądze albo że za minimalną można jakoś w miarę wyżyć. Bzdura, chyba że to wyżycie to miałoby być jedzenie, czynsz, rachunki i bilety na komunikację miejską. Nie zapominajmy że normalne życie to też pasje, życie towarzyskie, spełnianie marzeń, wakacje czy założenie rodziny, którą trzeba utrzymać i zapewnić jej dom, odpowiednie warunki do życia. Przez to jak ten kraj nas robi i jak nieproporcjonalnie szybko w górę szybują ceny w porównaniu do naszych wypłat młodych ludzi nie stać na takie właśnie życie a później ktoś się dziwi że nie płodzimy dzieci i jest demograficzny niż. Wykorzystywanie kogoś za takie nędzne pieniądze jak ta śmieszna minimalna powinno być moim zdaniem nielegalne w kraju gdzie pociska się nam kit, że przecież mamy dobrze.

[U5iebie]

USiebie, przecież w oderwaniu od rzeczywistości żyją ci którzy uważają że to normalne pieniądze albo że za minimalną można jakoś w miarę wyżyć.

Oczywiście że można, cała masa ludzi to dzień w dzień robi i nawet często mają rodziny. Myślisz że moi rodzice więcej zarabiali? Nope, i jakoś byli w stanie się utrzymać, i co najlepsze w cale nie żyłem nigdy w skrajnej nędzy.

za takie nędzne pieniądze jak ta śmieszna minimalna powinno być moim zdaniem nielegalne w kraju gdzie pociska się nam kit, że przecież mamy dobrze.

W Polsce mamy lepiej niż ogrom populacji w różnych zakątkach świata, stosunkowo fajny cywilizowany rejon, gdzie ludzie mogą żyć w miarę wygodnie. Najprawdopodobniej plasujemy się bliżej czołówki niż szarego końca.

Wiadomka fajniej byloby zarabiać więcej, mieć na więcej, móc więcej itd. xP

Ale większość nie zarabia więcej, nie ma więcej i nie może więcej, takie są realia, czy się to komuś podoba czy nie.

[Rival]

USiebie, przecież w oderwaniu od rzeczywistości żyją ci którzy uważają że to normalne pieniądze albo że za minimalną można jakoś w miarę wyżyć. Bzdura, chyba że to wyżycie to miałoby być jedzenie, czynsz, rachunki i bilety na komunikację miejską. Nie zapominajmy że normalne życie to też pasje, życie towarzyskie, spełnianie marzeń, wakacje czy założenie rodziny, którą trzeba utrzymać i zapewnić jej dom, odpowiednie warunki do życia. Przez to jak ten kraj nas robi i jak nieproporcjonalnie szybko w górę szybują ceny w porównaniu do naszych wypłat młodych ludzi nie stać na takie właśnie życie a później ktoś się dziwi że nie płodzimy dzieci i jest demograficzny niż. Wykorzystywanie kogoś za takie nędzne pieniądze jak ta śmieszna minimalna powinno być moim zdaniem nielegalne w kraju gdzie pociska się nam kit, że przecież mamy dobrze.

Zgadzam się prawie całkowicie (oprócz tego o dzieciach, bo jestem antynatalistą he he)

Nie od dzisiaj wiadomo przecież, że w Polsce najmniej oderwany od rzeczywistości człowiek to ten co żre gruz XD Jak kiedyś napisałem na blogu, że zarabiam mało JAK NA PROGRAMISTĘ, to mi taka @Ciasteczko też napisała, że jestem oderwany od rzeczywistości XD

[U5iebie]

A mój post do kolegi nie miał zresztą na celu pisanie że u nas to tak dobrze, tylko uświadomienie mu, że nie musi czuć się gorzej ze swoimi zarobkami, bo wcale nie wyróżnia się jakoś specjalnie na minus. xP

[Kacper]

Ale krew mnie zalewa jak czytam że osoby młodsze ode mnie zarabiają po 5-8 k na rękę w pierwszej pracy   co dla mnie jest niemożliwe 

gdzie kur.wa tyle zarabiają w pierwszej pracy XD przecież nawet początkujący programiści tyle nie zarabiają

[Ciasteczko]

USiebie, przecież w oderwaniu od rzeczywistości żyją ci którzy uważają że to normalne pieniądze albo że za minimalną można jakoś w miarę wyżyć. Bzdura, chyba że to wyżycie to miałoby być jedzenie, czynsz, rachunki i bilety na komunikację miejską. Nie zapominajmy że normalne życie to też pasje, życie towarzyskie, spełnianie marzeń, wakacje czy założenie rodziny, którą trzeba utrzymać i zapewnić jej dom, odpowiednie warunki do życia. Przez to jak ten kraj nas robi i jak nieproporcjonalnie szybko w górę szybują ceny w porównaniu do naszych wypłat młodych ludzi nie stać na takie właśnie życie a później ktoś się dziwi że nie płodzimy dzieci i jest demograficzny niż. Wykorzystywanie kogoś za takie nędzne pieniądze jak ta śmieszna minimalna powinno być moim zdaniem nielegalne w kraju gdzie pociska się nam kit, że przecież mamy dobrze.

Zgadzam się prawie całkowicie (oprócz tego o dzieciach, bo jestem antynatalistą he he)

Nie od dzisiaj wiadomo przecież, że w Polsce najmniej oderwany od rzeczywistości człowiek to ten co żre gruz XD Jak kiedyś napisałem na blogu, że zarabiam mało JAK NA PROGRAMISTĘ, to mi taka @Ciasteczko też napisała, że jestem oderwany od rzeczywistości XD

Ja Ci tak napisałam? O.o Nie przypominam sobie, mi się zawsze wydawało, że zarabiasz dużo razem z Kamilem.

Poza tym owszem, też uważam, że programiści i dobrze zarabiający są oderwani od rzeczywistości alae to chyba wy nie rozumienie o co tutaj chodzi. Nie chodzi, żeby normalizować niskie zarobki, tylko nie pieprzyć bezsensu, że jak ktoś w Polsce zarabia 3000 to jest w jakiejś mniejszości, czy jes z nim coś nie tak, bo ogromna liczba zawodów to jakieś proste, niewymagające prace, gdzie wykonujesz stale powtarzalne czynności, a w wielu pracach tzw. po studiach też zarabia się grosze.

[Rival]

Ja Ci tak napisałam? O.o Nie przypominam sobie, mi się zawsze wydawało, że zarabiasz dużo razem z Kamilem.

Poza tym owszem, też uważam, że programiści i dobrze zarabiający są oderwani od rzeczywistości alae to chyba wy nie rozumienie o co tutaj chodzi. Nie chodzi, żeby normalizować niskie zarobki, tylko nie pieprzyć bezsensu, że jak ktoś w Polsce zarabia 3000 to jest w jakiejś mniejszości, czy jes z nim coś nie tak, bo ogromna liczba zawodów to jakieś proste, niewymagające prace, gdzie wykonujesz stale powtarzalne czynności, a w wielu pracach tzw. po studiach też zarabia się grosze.

Przepraszam bardzo za pomyłkę, to była @Danna, mogłem sprawdzić zanim napisałem, ale sprawdziłem dopiero teraz

A co do drugiej części, to rozumiem przecież o co chodzi (140 IQ w końcu), znam statystyki zarobków w Polsce. A wcześniej odpowiadałem na komentarz, w którym ktoś był zszokowany, że jego kolega zarabia w okolicach miediany, czyli całkowicie normalne zarobki, a dla niego to szok. Do tego pracować po 12h nie każdy ma ochotę, nawet jakby się to wiązało z dużo większymi zarobkami.

[vesanya]

Ale krew mnie zalewa jak czytam że osoby młodsze ode mnie zarabiają po 5-8 k na rękę w pierwszej pracy   co dla mnie jest niemożliwe 

gdzie kur.wa tyle zarabiają w pierwszej pracy XD przecież nawet początkujący programiści tyle nie zarabiają

Potwierdzam, że jest to możliwe, nawet bez studiów i nie będąc programistą, ale trzeba być turbo farciarzem i dobrze trafić

[Rival]

Ale krew mnie zalewa jak czytam że osoby młodsze ode mnie zarabiają po 5-8 k na rękę w pierwszej pracy   co dla mnie jest niemożliwe 

gdzie kur.wa tyle zarabiają w pierwszej pracy XD przecież nawet początkujący programiści tyle nie zarabiają

Potwierdzam, że jest to możliwe, nawet bez studiów i nie będąc programistą, ale trzeba być turbo farciarzem i dobrze trafić

OnlyFans?

[vesanya]

Ale krew mnie zalewa jak czytam że osoby młodsze ode mnie zarabiają po 5-8 k na rękę w pierwszej pracy   co dla mnie jest niemożliwe 

gdzie kur.wa tyle zarabiają w pierwszej pracy XD przecież nawet początkujący programiści tyle nie zarabiają

Potwierdzam, że jest to możliwe, nawet bez studiów i nie będąc programistą, ale trzeba być turbo farciarzem i dobrze trafić

OnlyFans?

Nie, transport i spedycja

[Danna]

@Rival, znalazłam ten post. Sorry, jeśli Cię uraziłam. Czasem coś palnę. Jak na programistę zarabiałeś wtedy mało, prawda to.

[niki111]

Kontrolerzy ruchu lotniczego też nie muszą mieć studiów, a zarabiają więcej od przeciętnego programisty Ale robota bardzo odpowiedzialna i wymagająca różnych umiejętności, nie tak łatwo dostać.

[Ciasteczko]

A co do drugiej części, to rozumiem przecież o co chodzi (140 IQ w końcu), znam statystyki zarobków w Polsce. A wcześniej odpowiadałem na komentarz, w którym ktoś był zszokowany, że jego kolega zarabia w okolicach miediany, czyli całkowicie normalne zarobki, a dla niego to szok. Do tego pracować po 12h nie każdy ma ochotę, nawet jakby się to wiązało z dużo większymi zarobkami.

Ja wiem, że to marne zarobki. Właśnie dlatego uciekłam z Polski, bo nie mam ani znajomości, ani mieszkania po babci, mam studia, ktore spokojnie moglabym wykorzystać, ale mam zaburzenia i fobie o czym tu wielokrotnie pisałam. Ja sobie to dokladnie przeliczyłam, gdybym została w Polsce to niemal pewne jest, ze zostac musialabym albo w markecie, w którym dorabiałam na studiach, alo poszukać czegoś podobnego za równie psie pieniądze. Podwyżkę dostałabym może po killu latach znając moje lęki, miałabym problem o nią wgl zapytać.

Poza jedną koleżanką z liceum (o której zaraz napiszę), dosłownie WSZYSTKIE osoby, ktore znam i ktore zostały w Polsce, a miały albo już niefajną sytuację zawodową, albo po studiach miały "potencjal", żeby pracować znacznie poniżej kwalifikacji, to ludzie albo z kontaktami, które pozwoliły na późniejszą zmianę pracy, albo z mieszkaniem po babci, lub z pomoca od rodziny.
Jedna koleżanka, o której wspomniałam musiała się sama utrzymywac w Bydgoszczy z pensji kasjerki (dziewczyna miała też jakąś fobie i w sumie podobne problemy do mnie, bo mimo studiów, nawet nie próbowała czegoś lepszego szukać), ona nie miała ani pomocy od rodziny, ani mieszkania po kimś i pamiętam nasze rozmowy jak mi pisała, że po pracy zagląda do śmietników za marketem, bo czasem jakieś jeszcze świeże żarcie mozna znaleźć....

Wiadomo, ze jak ktoś ma zawód, czy dobre studia to jest inaczej, ale specjalnie o takich osobach nie wspominam bo to oczywistość raczej.

[Dalinar]

Ja ogólnie mam wrażenie ,że w Polsce istnieją dwie rzeczywistości   Wchodząc od internetu czy włączając tv xd można nabawić się kompleksów. Zaczynasz się zastanawiać co z tobą jest nie tak  Patrzysz na szarą otaczającą cię rzeczywistość i większość ludzi zarabia małe pieniądze . W firmie w której pracuje większość nie zarabia więcej niż 3k i są to często ludzie po studiach. Jedynie kierownictwo może się poszczycić zarobkami 5k na rękę    I jakoś nikomu w gruncie rzeczy niczego nie brakuje.

[Placebo]

Dla każdego ta otaczająca rzeczywistość jest trochę inna a czasem diametralnie się różni od postrzegania innej osoby. Dla jedych te 3 tys. to normalność, dla innych którzy od zawsze mieli więcej to jest bida z nędzą. Ani bogaty nie zrozumie przeciętnie zarabiającej osoby (chyba że sam tak miał) ani my często nie zdajemy sobie sprawy ile kasy moglibyśmy mieć i ile mają jej niektórzy. Cóż, czasem lepiej nie wiedzieć...

[phobiaa]

3 tysiące to nie musi być bardzo mało ale to zależy od wielu czynników: w jak dużym mieście mieszkasz, ile płacisz za wynajem, jaki tryb życia prowadzisz, czy dzielisz koszty mieszkania z partnerem /partnerką, do czego w życiu dążysz (jeśli chcesz kupić mieszkanie i odkładasz na wkład własny to z 3k nie odłożysz za dużo)

[klusek]

Zarabiam za mało na to ile pracuję i to jest jeden z moich dołów które mnie męczą i w+ą.

[Mike]

Zmienić pracę

[Pandady]

Nie wiem czy się chwale czy żalę, ale dostałem podwyżkę 400 zł i będę teraz zarabiał zawrotne 2900.
2 soboty i wyjdzie 3100 (－‸ლ).
Kolejna "podwyżka" za rok o ile wytrzymam w tej firmie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Duszek_Kacperek]

0 zł
Może bym poszedł, ale ja za minimalną krajową tyrać nie zamierzam, a nigdzie nie chcą dobrze płacić (przynajmniej u mnie).
Poza tym praca na nocki, weekendy... nie, dzięki.

[Dziadumił]

0 zł
Może bym poszedł, ale ja za minimalną krajową tyrać nie zamierzam, a nigdzie nie chcą dobrze płacić (przynajmniej u mnie).
Poza tym praca na nocki, weekendy... nie, dzięki.

To jak chcesz zaruchać bez pracy, mało który chad to potrafi

[niki111]

0 zł
Może bym poszedł, ale ja za minimalną krajową tyrać nie zamierzam, a nigdzie nie chcą dobrze płacić (przynajmniej u mnie).
Poza tym praca na nocki, weekendy... nie, dzięki.

To z czego się utrzymujesz? Na koszt mamusi żyjesz? Rodzice wiecznie nie będą żyć.