13 Wrz 2020, Nie 23:07, PID: 828188 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Wrz 2020, Nie 23:10 przez Zasió.)
	
	
	
		No wiecie, nieatrakcyjni, wychudzeni albo z brzuszkiem, łysi albo łysiejący, niscy, niewysportowani (czyli odpada wspólne bieganie/jazda na rowerze/wspinaczka/maraton/triatlon/lot w kosmos) z cieniami pod oczami, bez napompowanych bicków, bez samochodu i prawa jazdy, bez mieszkania, bez sześciu zer na koncie i nowych zdjęć z Ibizy min. cztery razy do roku.
Gdzie są te wszystkie wartościowe kobiety, dla których liczy się tylko partnerstwo dusz?
Aaa... i jak się takie podrywa? Rozmowa o nowej inicjatywie ustawodawczej Zjednoczonej Prawicy i reakcji na nią przedstawicieli Konfederacji? Filozoficzne rozważania o teorii strun? Propozycja wycieczki do Muzeum Ziemi Podlaskiej?
Oczywiście, wiem, gdzie jest haczyk, i ze te kobiety/dziewczyny są dokładnie takie same
	
	
	
	
	
Gdzie są te wszystkie wartościowe kobiety, dla których liczy się tylko partnerstwo dusz?
Aaa... i jak się takie podrywa? Rozmowa o nowej inicjatywie ustawodawczej Zjednoczonej Prawicy i reakcji na nią przedstawicieli Konfederacji? Filozoficzne rozważania o teorii strun? Propozycja wycieczki do Muzeum Ziemi Podlaskiej?
Oczywiście, wiem, gdzie jest haczyk, i ze te kobiety/dziewczyny są dokładnie takie same
	
 PhS
			
			

 

ć jak potrzaskany. xP
 
	
 wie na co.
	
	
ę widziałem sporo brzydkich/średnich facetów bez pieniędzy którzy byli w związku. nie wiem czemu uparcie trzymasz się tego, że Twoim problemem jest wygląd czy nieogarnięcie, a nie brak dalej idącej inicjatywy. to na pewno nie ułatwia, ale nie skazuje na samotność. może kwestia zaakceptowania bycia ostatnim rzędem konsumentów i obniżenia wymagań.
	
 zaburzeńce nie nadające się do życia to nadal ludzie, wraz ze wszystkimi typowo ludzkimi potrzebami.
	