31 Maj 2019, Pią 16:51, PID: 794089
Doświadczyłem przykrego wykorzystania przez świeżo poznaną, praktycznie obcą osobę, i nie mogę się z tego podźwignąć, kurdę.
W swej sytuacji potrzebuję teraz pogadać, ale w tym stanie trudno mi poskładać myśli i słowa, by zredagować niniejszy post tak, aby był na temat wykorzystania mojej łatwowiernej osoby. Dlatego zwrócę się do Was, byście mi trochę tym razem pomogli i odpisali mi coś, bo chciałbym poczuć towarzystwo innych osób niż ta, co mnie tak zrobiła na szaro.
W swej sytuacji potrzebuję teraz pogadać, ale w tym stanie trudno mi poskładać myśli i słowa, by zredagować niniejszy post tak, aby był na temat wykorzystania mojej łatwowiernej osoby. Dlatego zwrócę się do Was, byście mi trochę tym razem pomogli i odpisali mi coś, bo chciałbym poczuć towarzystwo innych osób niż ta, co mnie tak zrobiła na szaro.
PhS





Na pewno czegoś Cię nauczy to doświadczenie, może nie powtórzysz podobnego błędu. Będzie dobrze, to tylko randomowy człowiek, nie warto za długo psuć sobie nastroju z jego/jej powodu.

(nie, i tak nie czułbym się na miejscu Kaspara Przekonany, chociaż ja chyba miałbym tylko żal do siebie, że nie wymogłem na typie postawienia piwa... a tak w ogóle co taka barowa dusza towarzystwa tutaj robi?
).

tak sobie żartuję oczywiście. Nie przejmuj się tamtym typem, a następnym razem w ramach ostrożności polecam wygraną rozliczać po wszystkich odbytych turach.