02 Sie 2018, Czw 10:29, PID: 757587 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Sie 2018, Czw 10:35 przez Matthewjellybean.)
	
	
	
		Witam,
Mam problem z "kontaktami z ludźmi" nie umiem jakoś zgrać się z innymi, MOŻE teraz trochę zrozumiałem, może coś się zmieni.. może...
Jednak:
Moi bracia mają to samo. Moją problem z kontaktami z ludźmi. Rozmawialiśmy kiedyś o tym i stwierdziliśmy, że to przez wychowanie rodziców.
Rozmawiałem również z mamą o tym, ona twierdzi, że to wrodzona cecha, którą miał ojciec. Jak jest naprawdę? To cecha wrodzona i nie mam co walczyć czy jednak to wychowanie + inne czynniki, które spowodowały fobie społeczną z której staram się wychodzić
"Otwartość do ludzi" mam ma myśli
Moja historia wygląda tak:
0-12 bardzo towarzyski byłem z tego co słyszałem
12-14 - dokuczanie ze względu na moją niepełnosprawność ręki.
14-16 za piwniczenie się(Fobia społeczna lvl 99999999)
16-20 staranie się naprawa wszystkiego
	
	
	
	
Mam problem z "kontaktami z ludźmi" nie umiem jakoś zgrać się z innymi, MOŻE teraz trochę zrozumiałem, może coś się zmieni.. może...
Jednak:
Moi bracia mają to samo. Moją problem z kontaktami z ludźmi. Rozmawialiśmy kiedyś o tym i stwierdziliśmy, że to przez wychowanie rodziców.
Rozmawiałem również z mamą o tym, ona twierdzi, że to wrodzona cecha, którą miał ojciec. Jak jest naprawdę? To cecha wrodzona i nie mam co walczyć czy jednak to wychowanie + inne czynniki, które spowodowały fobie społeczną z której staram się wychodzić
"Otwartość do ludzi" mam ma myśli
Moja historia wygląda tak:
0-12 bardzo towarzyski byłem z tego co słyszałem
12-14 - dokuczanie ze względu na moją niepełnosprawność ręki.
14-16 za piwniczenie się(Fobia społeczna lvl 99999999)
16-20 staranie się naprawa wszystkiego
 PhS
 



	
	
  Tak na poważnie to największy wpływ ma wychowanie, czyli rodzice, rodzeństwo, koledzy z podwórka. No i oczywiście wszystko co nas ogranicza w życiu i uniemożliwia nawiązywanie znajomości czyli problemy zdrowotne, materialne, ekscentryczni rodzice. W moim przypadku były to głównie problemy ze zdrowiem które zaczęły mnie ograniczać, między innymi całkowity zakaz alkoholu. Zacząłem coraz bardziej unikać spotkań ze znajomymi, z czasem stałem się odludkiem a następnie fobikiem.