13 Lip 2019, Sob 19:59, PID: 798765 
	
	
	
		Mnie zawsze podobali się starsi mężczyźni. Taki fetysz  
 Uwielbiam prawdziwych mężczyzn, nie kręcą mnie chłopaczki. Poza tym z moim podejściem do życia lepiej dogaduję się ze starszymi od siebie ludźmi (tak ogólnie). Jednak wiem, że do związku najlepiej kiedy ta różnica nie jest zbyt duża. Bo jak tu budować przyszłość kiedy Ty jeszcze kwitniesz, a on już przekwita? 
   Moim zdaniem tak 5-10 lat jest optymalnie. Chociaż, jak człowiek się zakocha to można tłuc do głowy, a on i tak swoje.
	
	
	
	
	
 Uwielbiam prawdziwych mężczyzn, nie kręcą mnie chłopaczki. Poza tym z moim podejściem do życia lepiej dogaduję się ze starszymi od siebie ludźmi (tak ogólnie). Jednak wiem, że do związku najlepiej kiedy ta różnica nie jest zbyt duża. Bo jak tu budować przyszłość kiedy Ty jeszcze kwitniesz, a on już przekwita? 
   Moim zdaniem tak 5-10 lat jest optymalnie. Chociaż, jak człowiek się zakocha to można tłuc do głowy, a on i tak swoje.
	
 PhS
 
	
 On za to często był zazdrosny 
 No i oczywiście bez żadnych podtekstów, nie był to żaden sponsoring ani nic w tym stylu, po prostu zawsze kręcili mnie starsi i chciałam spróbować 
 Za to jak byliśmy w Wawie to byliśmy jak powietrze dla innych 
 
	
	