15 Sie 2008, Pią 23:10, PID: 54788
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sie 2008, Sob 0:01 przez lunia155.)
na razie tylko afobam mam przepisany.
10 dni takie było założenie, po 10 dniach też stopniowo odstawiać?
zresztą muszę się zapytać jej jeszcze o parę spraw. ale kurczę jest naprawdę lepiej po tym całym afobamie.
hmm ta lekarka, w zasadzie to ja się tam wymądrzałam na temat benzo, w ogóle znałam terminy depersonalizacja i derealizacja
oczywiście ona wiedziała, że z internetu to wiem i powiedziała, ze w ten sposób się nakręcam jeszcze bardziej. no i rozkręciłam sobie ów z.lękowy.
no i w sumie to ona przekonała mnie do powiedzenia rodzicom.
że niby spadnie ze mnie dodatkowe napięcie związane z ukrywaniem tego wszystkiego. no i powiedziała że nie mogę robić takiego numeru, że będę brać leki bez wiedzy rodziców, więc na następne spotkanie kazała przyjść z jednym z nich. (sprytne, chyba wyczuła ze inaczej bym nie powiedziała)
niechcesieuzaleznicniechceniechce.
10 dni takie było założenie, po 10 dniach też stopniowo odstawiać?
zresztą muszę się zapytać jej jeszcze o parę spraw. ale kurczę jest naprawdę lepiej po tym całym afobamie.
hmm ta lekarka, w zasadzie to ja się tam wymądrzałam na temat benzo, w ogóle znałam terminy depersonalizacja i derealizacja
oczywiście ona wiedziała, że z internetu to wiem i powiedziała, ze w ten sposób się nakręcam jeszcze bardziej. no i rozkręciłam sobie ów z.lękowy. no i w sumie to ona przekonała mnie do powiedzenia rodzicom.
że niby spadnie ze mnie dodatkowe napięcie związane z ukrywaniem tego wszystkiego. no i powiedziała że nie mogę robić takiego numeru, że będę brać leki bez wiedzy rodziców, więc na następne spotkanie kazała przyjść z jednym z nich. (sprytne, chyba wyczuła ze inaczej bym nie powiedziała)
niechcesieuzaleznicniechceniechce.
PhS
. albo się cieszę ob widzę, że cos mi jednak pomaga. kto by mnie zrozumiał ...

Teraz moje duszności wyraźnie się nasiliły.Nie mogę złapać oddechu nawet jak nic nie robię.Lekarka prz3ez 3 tyg leczyła mnie lekami na astmę oskrzelowa ale one nie pomagały.Stwierdziła ze być może moje dolegliwości mają podłoże psychiczne i przepisała mi Afobam.Czytając ulotkę trochę sie przeraziłam bo to silny lek.Mam pytanie czy jeśli go zażyję to poczuje ostre 'BUM"?chodzi mi czy za pierwszym razem jak go wezmę czy mnie nie sieknie?mam małe dziecko i nie chciałabym być nieprzytomna.może lepiej pierwszą wziąć na noc?te duszności mnie rozwalają więc zrobię wszystko by się ich pozbyć jednak przyznam że to co czytałam w ulotce mnie odstraszyło tym bardziej że kiedyś byłam uzależniona od leków.

Ale po o wiele słabszym afobamie raczej nic kobiecie nie będzie
