16 Maj 2017, Wto 23:43, PID: 701906
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Maj 2017, Wto 23:43 przez EasyPeasy.)
(16 Maj 2017, Wto 23:27)Divine napisał(a): nie powinno być "mam problem, ale ja jestem beznadziejny", "mam problem, poszukam kolejnego" albo "mam problem, ale udaję że go nie ma" (patrz dalsza część Twojego posta), ale raczej "mam problem i szukam rozwiązania".
Bo nie da się w moim przypadku stwierdzić jednoznacznie czy mam problem czy nie mam, no chyba, że ty potrafisz po tym co napisałem, po moim temacie, w którym opisałem swoje życie i w tym post wyżej też napisałem. Poza tym jak dla mnie "mam problem, ale udaję, że go nie ma" jest dużo zdrowsze od "ale ja jestem beznadziejny", a "mam problem i szukam rozwiązania" jest równoznaczne z przebywaniem na tym forum, zadawaniem pytań, które ja zadaję, czytaniem książek, które tu są polecane i analizowanie siebie, czyli to o czym pisałeś, że jest złe.
PhS

), mogę pokochać i wybaczyć innym. I nie są to dla mnie puste, ładne słowa. Zobaczcie, że wielu ludzi tak ma, że jak przestanie być samolubem i patrzeć tylko na siebie (na przykład pomagając innym, angażując się coś), wtedy gdy paradoksalnie nie myślą o sobie, to wtedy pokazują siebie prawdziwego i zaczynają zapominać o tym, że się wstydzą samego siebie.
Poza tym co z tym co napisałem, że psycholog może specjalnie źle zdiagnozować, żeby pacjent a.k.a klient przychodził do niego na terapię i wydawał swoje pieniądze, niewspominając o tym, że może po prostu się pomylić/być zaślepiony jakimś jednym nurtem psychologicznym i przez to błędnie ocenić sytuację.
Tak czy inaczej chcialem tam zreszta napisac.