Serwisy randkowe.

[Miia]

Ta pizzeria to jest jakieś wyjście. Może nie będzie takiego harmidru w środku ale ja i tak w takich zamknięty pomieszczeniach i jeszcze gdy będę musiał coś przy niej zamawiać wglądam na bardzo zestresowanego. Genrelarnie ma to być spacer, ale biorąc pod uwagę godzinę i to, że w pobliżu jest właśnie pełno takich małych pubów to coś czuje, że Ona będzie chciała właśnie tam iść a ja nie dam rady. Sam się wpakowałem na minę bo mogliśmy iść w innym terminie w inne miejsce bez imprezowni dookoła. Przed nie będę pił spoko

Może nie będzie tak źle. Jak sam zaproponujesz tę pizze, to będziesz w tym momencie panem sytuacji. Wspólne wybieranie jedzenia, to okazja do poznania preferencji i zawsze jakaś aktywność. Jeśli byloby Ci tak łatwiej, to możecie razem ustalić zamówienie, a sam możesz podejść do lady złożyć po cichu zamówienie. Będzie to wygladalo bardzo w porządku.
Tak Ci tylko proponuję

[Karol1991]

To wszystko wyglada jak rozmowa o prace : O Straszne to..

[Miia]

To wszystko wyglada jak rozmowa o prace : O Straszne to..

Zaplanowanie niektórych rzeczy może osłabić lęk. Poza tym ludzie bez fobii również planują randki. Choć może nie przejmują się zbytnio szczegółami.

[darek099]

Ale to, że dziewczyna chce poznać kolegę do wspólnych spacerów nie znaczy od razu, że to ma być pierwszy lepszy facet.

eh, to już nawet na "kolegę na spacer" jest cała lista wymogów?

Vesanya tak z ciekawości, jeśli nie będzie to problemem, to napisz jakie cechy musiałby posiadać taki odważny młodzieniec(czy tam stary dziad), żeby mógł umówić się z Tobą na spacer? Uprzedzam tylko nie wymieniaj od razu wszystkich pożądanych cech charakteru bo je poznaję się dopiero po czasie.

[mardybum]

Ale to, że dziewczyna chce poznać kolegę do wspólnych spacerów nie znaczy od razu, że to ma być pierwszy lepszy facet.

eh, to już nawet na "kolegę na spacer" jest cała lista wymogów?

Vesanya tak z ciekawości, jeśli nie będzie to problemem, to napisz jakie cechy musiałby posiadać taki odważny młodzieniec(czy tam stary dziad), żeby mógł umówić się z Tobą na spacer? Uprzedzam tylko nie wymieniaj od razu wszystkich pożądanych cech charakteru bo je poznaję się dopiero po czasie.

Boże czego Wy się znowu doszukujecie, już widzę potem te posty "te głupie lachy mają W Y M A G A N I A nawet co do spaceru; ooooo". A te straszne wymagania to zwykle po prostu to, żeby druga osoba była wystarczająco rozgarnięta i kulturalna na prowadzenie miłej rozmowy i tyle

[vesanya]

Ale to, że dziewczyna chce poznać kolegę do wspólnych spacerów nie znaczy od razu, że to ma być pierwszy lepszy facet.

eh, to już nawet na "kolegę na spacer" jest cała lista wymogów?

Vesanya tak z ciekawości, jeśli nie będzie to problemem, to napisz jakie cechy musiałby posiadać taki odważny młodzieniec(czy tam stary dziad), żeby mógł umówić się z Tobą na spacer? Uprzedzam tylko nie wymieniaj od razu wszystkich pożądanych cech charakteru bo je poznaję się dopiero po czasie.

Wydawało mi się, że ten kolega na spacer to ma być w domyśle jednak coś więcej, bo @ekstra_intro pisał o znajdowaniu sobie dziewczyny i dziewczęcej desperacji w kwestii szukania chłopaka. Jeśli jednak mówimy o takim serio zwykłym koledze na spacer bez żadnych podtekstów, no to oczywiście jest tak, jak napisała @mardybum, plus może jakieś wspólne zainteresowania czy po prostu nadawanie na tych samych falach.

[Selevan]

'tylko' nadawanie ma tych samych falach?

Przecież to chyba najtrudniejszy do spełnienia czynnik.

[vesanya]

Ja to rozumiem jako poczucie, że fajnie się z kimś pisze i że druga osoba nie jest kompletnie z innej bajki.

[lpd]

tinder to był idealny dwa, trzy lata temu. wtedy szło tam poznać dwie, trzy ogarnięte osoby miesięcznie. wiele przyjaźni tam zawiązałem. teraz, jak odpalam, to 1) algorytmy pozmieniali - bez zdjęcia profilowego, którego nigdy nie miałem i mieć nie będę, jest ciężko o bycie zauważonym. 2) pojawiło się tam sporo Karyn i Dżesik, czego wcześniej nie było, 3) jak się zakłada konto na tym samym numerze, na którym się wcześniej miało, to profil nie jest pokazywany.

ogólnie to czekam na jakąś nową ciekawą appkę do poznawania ludzi, bo po tym, jak tinder zszedł na psy, jest luka do wypełnienia. grupy na fejsbuku obecnie są chyba najskuteczniejsze, ale to jednak nie to samo.

inna sprawa, że taki tinder i tak nie mógł równać się z last.fm w latach 2006-12 (mniej więcej), to była prawdziwa kopalnia znajomości!

[koniec]

Jak należ się zachować na pierwszej randce z dziewczyną z Tindera? czy jeśli jest to spacer to idzie się za rękę ? wdaje mi się, że chyba nie, to raczej zarezerwowane jest dla już stałych par co nie? Może faktycznie lepiej jest gdzieś usiąść. Ten cały rytuał przywitania się to też niezła zagadka. Jak sobie czytam, że współczesny facet się nie pierdzieli, tylko od razu na dzień dobry powinien dać całusa w policzek. Hmmm ale jak to tak z obcą osobą? a pożegnać się to już w ogóle tragedia. Jeśli randka była udana to minimum w usta trzeba pocałować. Jeszcze kwestia rozstania niby trzeba odprowadzić, bo jak nie tego nie zrobisz to sobie pomyśli, że ją olewasz a z drugiej stron może sobie pomyśleć, że chcesz się do niej wprosić na chatę. A sama rozmowa, której nie da się zaplanować i jak nie będzie fal  Ja bym chciał, żeby laska była głupia i mało wygadana, czyli poziomem dostosowana do mnie a tego przed spotkaniem nie da się sprawdzić. To całe chodzenie na randki jest zbyt trudne i stresujące. Mi się w ogóle nie chcę iść.

[Miia]

Jak należ się zachować na pierwszej randce z dziewczyną z Tindera? czy jeśli jest to spacer to idzie się za rękę ? wdaje mi się, że chyba nie, to raczej zarezerwowane jest dla już stałych par co nie? Może faktycznie lepiej jest gdzieś usiąść. Ten cały rytuał przywitania się to też niezła zagadka. Jak sobie czytam, że współczesny facet się nie pierdzieli, tylko od razu na dzień dobry powinien dać całusa w policzek. Hmmm ale jak to tak z obcą osobą? a pożegnać się to już w ogóle tragedia. Jeśli randka była udana to minimum w usta trzeba pocałować. Jeszcze kwestia rozstania niby trzeba odprowadzić, bo jak nie tego nie zrobisz to sobie pomyśli, że ją olewasz a z drugiej stron może sobie pomyśleć, że chcesz się do niej wprosić na chatę. A sama rozmowa, której nie da się zaplanować i jak nie będzie fal  Ja bym chciał, żeby laska była głupia i mało wygadana, czyli poziomem dostosowana do mnie a tego przed spotkaniem nie da się sprawdzić. To całe chodzenie na randki jest zbyt trudne i stresujące. Mi się w ogóle nie chcę iść.

Za rękę lepiej nie łapać buziak w policzek na pożegnanie jest ok.

[Agnostyk1976Niemcy]

No ja ostatnio na pierwszym spotkaniu pocalowalem kobiete w reke, a potem standartowo wzajemnie w policzek lewy i prawy. Ale to jest zalezne od kobiety, to byla akurat taka powiedzmy nowoczesna dama... Nigdy wczesniej nie calowalem kobiety w reke...Na pozegnanie tez standartowo w policzek, raz z lewej i raz z prawej...Za reke na spacer to jak jest widoczna chemia, ale raczej nie na pierwszym spotkaniu. Ale tak jak mowilem, wszystko zalezne od kobiety, no i sytuacji. Jak przyjdzie jakas co lubi techno albo hip hop to raczej mysle ze nie ma co w reke calowac. To chyba jest raczej cos dla starszych ludzi, dojrzalych no i dla kobiety ktora wymaga szacunku. Mysle za standartowo w policzek z lewej i z prawej jest najczesciej ok, byle nie na usta za wczesnie. Tak mysle...

[vesanya]

A jak dziewczyna nie oczekuje całowania w rękę to znaczy że nie wymaga szacunku? Dziwne myślenie.

Trzymanie za rękę na pierwszej randce - niet. Całowanie w usta po pierwszej randce - niet niet. Chyba że sama wyjdzie z inicjatywą.

[Agnostyk1976Niemcy]

A jak dziewczyna nie oczekuje całowania w rękę to znaczy że nie wymaga szacunku? Dziwne myślenie.

[WinterWolf]

Skoro współczesny facet ma dawać buzi na powitanie na pierwszym spotkaniu to dziwna ta współczesność

[The Crow]

Buziaki w policzek to nic takiego. Jak chodziłem ze znajomymi pograć w piłkę to kilka razy przyszła też kogoś znajoma i od razu do każdego po 3 całusy, sama podchodziła. Do mnie oczywiście też. Lekka trema była To co dopiero na pierwszym spotkaniu? Według mnie można, tak grzecznościowo. To takie typowe przywitanie, też coś ala w rodzinie jak przyjedzie ktoś dawno niewidziany[ciotka] czy przy składaniu życzeń. Co do całowania w rękę to się nie wypowiem bo nigdy takiego czegoś nie robiłem i raczej nie będę robił. Pamiętam, że u mnie w rodzinie a mam dość dużą robił to tylko mój ŚP Tata, ale to w stosunku do starszych osób.

Co do portali to ja byłem na Sympatii i tylko raz do mnie napisała dziewczyna. I to nawet taka do której sam planowałem napisać. Nie powiem. Ostro się napaliłem jak do mnie napisała. Założyłem gadu, raz pogadaliśmy i to tyle..Potem nie pisała już, ja do niej też a GG wywaliłem w piździet. Trzeba uważać bo jest dużo fake fotek. Ja się tym nie interesowałem i napisałem do kilku dziewczyn a potem się okazało, że te fotki pojawiały się po kilka razy u innych dziewczyn czy po prostu gdzieś chodziły w grafice google..

[Kra_Kra]

Zgadzam się z agnostykiem, po prostu chodzi o to, że to indywidualna sprawa, czy można, kiedy można i w jaki sposób można

[kartofel]

Ja bym raczej nie polecała całowania w rękę na pierwszej randce. To  szalenie miły gest, ale dla mnie jest bardziej intymny niż zwykłe przytulenie. No i co ważne - trzeba umieć to robić!  Tyle, że ja jestem raczej niedotykalska i nie chciałabym nawet chodzić z kimś za rękę na pierwszym spotkaniu.
Hmm... może dlatego kilka moich pierwszych randek było też ostatnimi?

[Żółwik]

No i co ważne - trzeba umieć to robić!

Właśnie, to tyczy się w ogóle całowania (ogólniej mowy ciała itp.).

Z tych wszystkich rzeczy to najłatwiej przyszłoby mi trzymanie za rękę. Ale to przy jakiejś zażyłości, nie na pierwszym spotkaniu.

[Zasió]

Mnie tak samo. Ale jak już pisałem w innym wątku ta dziewczyna z Tindera która ostatnio poślubiła mój profil już się nie odezwała chociaż ostatecznie sugerowałem nawet ze można się spotkać. Fakt wymieniliśmy tylko kilka wiadomości ale z jej strony nie było inicjatywy. Bałem się tej wizji spotkania ale może jakbym się naćpał tej paro co mi została byłoby znosnie? No ale kolejna szansa zmarnowana.

[Kra_Kra]

ta dziewczyna z Tindera która ostatnio poślubiła mój profil

Hah, fajnie wyszlo. Może zrobimy wątek z pomyłkami słownika?

[Zasió]

ta dziewczyna z Tindera która ostatnio poślubiła mój profil

Hah, fajnie wyszlo. Może zrobimy wątek z pomyłkami słownika?

Dlatego chciałbym żeby stworzono cienki niezbyt duży telefon z fizyczna klawiatura. BB za duże... A slidery jak były to jednak za grube chociaż miałem X10 mini pro. Klawiaturę miał genialną

[Kra_Kra]

Lubiłabym slidery, niestety wiekszość ma strasznie twarde te klawisze

[The_Silence]

Ja miałam konto na badoo dwa razy (za każdym razem wytrzymałam jakiś tydzień-dwa) i ostatnio spróbowałam na Tinderze (gdzie wytrzymałam raptem 4dni). Zdecydowanie lepsze jest Badoo, jeśli chodzi o funkcje, pisanie itp. Niestety faceci są wszędzie tacy sami.(Mówię tutaj o tych z gołymi klatami itp). Na Tinderze, mimo że miałam sporo par to jakoś faceci nie zagadywali...Nie wiem, może uznali że to kobieta ma się pierwsza odezwać? Zniechęciłam się do tych portali...
Ale czuję się samotna, więc myślę że jeszcze kiedyś na pewno skorzystam z Badoo lub z jakiegoś innego portalu.

[koniec]

Hmm... może dlatego kilka moich pierwszych randek było też ostatnimi?

a chciałaś, żeby to były ostatnie randki czy próbowałaś jeszcze z tymi kolesiami się umawiać ?Ja byłem dziś na niby randce i własnie się zastanawiam czy jeszcze powinienem się odezwać do dziewczyny skoro spotkanie zakończyło się bardzo kiepsko. Niby nie chce się już z nią spotkać, bo będę coraz bardziej czuł się przy niej jak intelektualny kalosz. Może jednak napisać kilka miłych słów typu podziękowanie za spotkanie, że jest świetną osobą itp. Czy tak zostawić i nie odzywać się już?
Tak jak myślałem w moim przypadku nie ma sensu chodzić na takie spotkania. Robie z siebie tylko kretyna a o takiej dziewczynie jak dzisiaj przyszła to mogę sobie tylko pomarzyć. Co najwyżej mogę przez chwilę poudawać kogoś normalniejszego.