05 Sty 2009, Pon 13:47, PID: 107697 
	
	
	
		Ja jak nie poszedłem na studniówkę to uslyszalem, ze jestem dupą wolową, ale ogólnie to nie musiałem się tłumaczyć bo studniowke mielismy w zamku poza miasem i bylo drogo, wiec powiedzialem ze nie mam kasy i tyle. Niektórzy po imprezie pytali sie mnie czy bylem, odpowiadalem ze tak i z glowy.
	
	
	
	
	
 PhS
	
 Może to dlatego...
	
 Zaprawdę powiadam wam, że chciałbym mieć 16 lat, chodzić do lo i pić tanie wina w piątki. Aż sobie dodam to zdanie do opisu.
	
 
. Ogólnie jestem bardzo lubiany w klasie i na początku były jakieś namowy, żebym poszedł. Kilka osób nawet chciało za mnie zapłacić 
, ale wiem, że nie byłbym w stanie się bawić na studniówce. Byłbym cały czas spięty, a kiedy bym wychodził miałbym poczucie straconego czasu i beznadziejności życia. Ale mimo wszystko studniówki nie opuszczę, kazałem dodatkowe dvd zamówić. Może to nie to samo, ale przynajmniej powspominam z kim to się do szkoły chodziło 
 niedawno wróciłem do mojego ulubionego RPG, ale znowu to zarzuciłem, gg wygrało... nie wiem dlaczego... po prostu brakowało mi bliskosci człowieka, a na gg dostaję chociaż namiastkę tego 