09 Lut 2009, Pon 21:37, PID: 122524 
	
	
	
		Oprócz fobii społecznej jestem po operacji serca.Wstawiono mi zastawkę mechaniczną,bez przerwy słyszę glośne kłapanie tej zastawki,czasami jest ono tak silne,że trudno to wytrzymać,mam obawy że któregoś dnia nie wytrzymam i zwariuje,lepsza by była dla mnie śmierć,ale boje się jej strasznie,gdybym mial troche odwagi,a tak to trzeba ciągnąć ten wózek dalej.Jak to się ma do mojej fobii a no tak że inni też słyszą to kłapanie i dla mnie jest tylko gorzej...........;nie ma ratunku
	
	
	
	
	
 PhS
 
 
 Ale w tym momencie płakanie nad rozlanym mlekiem nic nie da, musisz sie nauczyć żyć z nowym sercem tak jakby to było twoje jedyne serce jakie miałeś. Myślę, że można się do tego przyzwyczaić, nie wiem jak długo to masz założone, ale minimum pół roku musi minąć żeby się organizm zaadoptował do nowej sytuacji.
)