19 Sty 2009, Pon 23:02, PID: 113452 
	
	
	
		Takie szm... tego nie rozumieją. Wiem, bo miałem tak samo. Uwzięła się na mnie, a ja zacząłem przez to uciekać. To ona jeszcze bardziej mnie cisnęła i wyśmiewała się przy całej klasie ze mnie. Nie było to miłe, aż mi współczuli Ci "normalni" 
	
	
	
	
	
	
 PhS
 


  Wymyślać sobie wyzwania.Na początek zagadać do jednej osoby.Nie unikać ludzi nie siedzieć ciągle w domu.Jeśli nie lubisz imprez to chociaż wyjdź co dzień na spacer.Czasem małe zmiany przynoszą duże zmiany.Powodzenia  
 co z tego ze raz, drugi trzeci zagadam, zapytam np spesze się jeszcze bardziej i bardziej zamkne w sobie i więcej nie mam ochoty sie odzywać, a dlaczego to nie mam pojecia. 
	
 i dlaczego nikt z Was nie zadał mu tego pytania 8 lat temu?