18 Sty 2009, Nie 21:13, PID: 112585 
	
	
	
		hej tez jak wsztscy na tym forum jestem nieśmiała ........może nawet to coś wiecej.....czasem jest bardzo źleeeee kurcze chciałabym tyle napisać ale nie wiem od czego zacząć ....Nigdy nie byłam jakas super odwazna ale podstawówka to było coś .Mimo że czułam lęk (na pewno mniejszy duużo niz teraz) potrafiłamn normalnie funkcjonować zglaszac się na lekcjach , zagadałam prawie do kazdego(choć krepowali mnie chłopcy)
w gimnazjum zaczęło się dopiero..
No nie mam zamilych wspomniń popadłam w straszne kompleksy ogranicxzalam się do minimum w kontaktach z ludźmi
TEraz chodze do 2 klasy liceum mam 17 lat chce to zminić!!!!!tyle już mnie omninęlo przez tro!!!!!!!!tyle zmarnowałam okazji!nie zgłosze się na lekcji chocia wiem ..Nie zagdauje do ludzi ktorzy czuje że szukają kontaku
((((((((((((((((((((I patzra na mnie jak na dziwną nie usmiechnie się nie spojrzy Szczególnie oniesmielają mnie chłopaki a jak któryś jest odwazny czy przystojny to dopiero..
 
 no nie jest łatwo   .......tyle razy zchowuje się w sposób irracjoalny.Ja zyje we własnym świecie!!!!!!!nie potrafie nad tym zapanować ehhh czasem myśle że dam rade że hjestem silna , że jets tylu ludzi brzydszych glupszyvh , ktorzy nie mają zadnych wartośćii a myślą ze są super .To niesprawiedliwe musimy się za siebie wziąść co?????[/b]
	
	
	
	
	
w gimnazjum zaczęło się dopiero..
No nie mam zamilych wspomniń popadłam w straszne kompleksy ogranicxzalam się do minimum w kontaktach z ludźmi

TEraz chodze do 2 klasy liceum mam 17 lat chce to zminić!!!!!tyle już mnie omninęlo przez tro!!!!!!!!tyle zmarnowałam okazji!nie zgłosze się na lekcji chocia wiem ..Nie zagdauje do ludzi ktorzy czuje że szukają kontaku
((((((((((((((((((((I patzra na mnie jak na dziwną nie usmiechnie się nie spojrzy Szczególnie oniesmielają mnie chłopaki a jak któryś jest odwazny czy przystojny to dopiero..
 
 no nie jest łatwo   .......tyle razy zchowuje się w sposób irracjoalny.Ja zyje we własnym świecie!!!!!!!nie potrafie nad tym zapanować ehhh czasem myśle że dam rade że hjestem silna , że jets tylu ludzi brzydszych glupszyvh , ktorzy nie mają zadnych wartośćii a myślą ze są super .To niesprawiedliwe musimy się za siebie wziąść co?????[/b]
	
 PhS
 Jeśli masz problem, który utrudnia funkcjonowanie to powinnaś zgłosić się do psychologa, na pewno nie zaszkodzi.
ale on mnie jakos barzdiej krepuje boje sie na niego spojrzec a to chyba tk odziałowuje na mnie jego pewność siebie , odwaga.To , że imponuje mi tym , ze chcialabym miec tak jak on.Czuje ze pomogł by mi odnaleźć swoja wartość przecież mu się podobałam(chyba).........tak czułam a tak poza tym to od kilku miesiecy caly czas mi się sni......a moja niesmiałosc to nie jest tylko do niego bardzo stresuja mnie wypowiedzi przy całej klasie w duzej grupie......
	
 


 A później widzę Bogdana Rymanowskiego, który, jak wiadomo też się zmagał z podobnym problemem. Ha, kolejny znak.  
 Jest dowodem, że da się walczyć i wygrywać i będę go obserwował, choć fakt to, że czasami po nim widać, że się stresuje.