27 Lis 2008, Czw 17:03, PID: 94879 
	
	
	Jim napisał(a):Mnie kiedyś zapytała o to (o chodzenie) koleżanka, z którą rozmawiałem zaledwie kilka razy...
Pewnie wychodziła z założenia, że nalezy kuc żelazo póki gorące
 Takie rzeczy obeswowałam wielokrotnie w podstawówce
 Nocomments.. tak bywa i już. w wielu przypadkach. w życiu uczuciowym niemal zawsze tak jest, że ktoś cierpi mniej lub bardziej, z dwojga ludzi. w każdym razie nic jej pewnie nie będzie. Kiedyś ona komuś da kosza
	
 PhS
 

 Jakoś łatwiej mi jest cierpieć niż sprawiać cierpienie... albo po prostu mój masochizm wyłazi xE
	
	
 
 - po prostu prosto z mostu. Czy udawać, które to udawanie prowadzi do coraz większego udawania. W efekcie żadna ze stron nie będzie zadowolona, bo co można zbudować na litości i kłamstwie ?