|
12 Sty 2015, Pon 3:34, PID: 429454
Brałem Parogen przez okres dwóch tygodni, musiałem zmienić lek ze względu na ogromne skutki uboczne.
Wymioty, zawroty głowy, problemy z oddawaniem moczu. Teraz biorę Mozarin (escitalopram), i on jakoś mniej mnie mieli.  Na efekty ciągle czekam.
27 Sty 2015, Wto 23:49, PID: 431780
witam jak wam dawkuje wasz psychiatra leki jedna na dzień rano czy więcej pytam się bo biorę leki już ponad pol roku i jedyny pozytyw to mniej się stresuje w grupie ludzi , wydaje mi się ze
 wie o fobii społecznej
28 Sty 2015, Śro 2:08, PID: 431786
Poczytaj jaka jest dawka maksymalna i zobacz ile Ty bierzesz. Jeśli mniej, to jest przestrzeń do zwiększenia dawki.
28 Sty 2015, Śro 22:01, PID: 431824
Ja brałem jedną tabletkę- 20 mg, pomagała mi, ale lepiej oceniam jej działanie na nastrój niż na lęk .
I tak uważam, że był to najlepszy SSRi jaki brałem, ale to jest kwestia osobnicza.
29 Sty 2015, Czw 2:13, PID: 431850
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Sty 2015, Czw 2:24 przez Forbiden.)
Paroksetyna to lek na serce, to słabe
, 2 tabelki dają takie same efekty co 30. Wiem bo mam tego spore zapasy... i się nauczyłem że ma to ograniczone działanie , nie jest one zależne od dawki którą się zażyło. Tylko z mula wątrobę i tyle. 3 tabletki robią tyle samo roboty co 30. Tyle że po 30 zmęczysz Wątrobę. Strata czasu brać takie leki dla dzieci.Poproś o Tianeptyne swojego debila psychiatrę .To jedyny lek który działa na FS.Bierz 2-2-2. I nie zapomnij mi podziękować. A jak chcesz odrzucić całkiem strach to jest taki mix supermana tylko że drogi- clonazepam -4 tabletki na dobę - tianeptyna - 3 tabletki - i zyban!
07 Lut 2015, Sob 19:09, PID: 432894
Przez pierwsze 4 dni lekarz kazał mi brać pół tabletki parogenu, dziwnie dobrze mi było
 później jak przeszłam na całą pojawiły się bóle głowy, przyśpieszone tętno, ale objawy ustąpiły po kilkunastu dniach no i teraz normalnie się czuję, nie zwiększył mi podczas ostatniej wizyty dawki parogenu za to 2 inne leki tak. Nie mam silnych napadów paniki, dobrze się czuję
12 Lut 2015, Czw 17:26, PID: 433600
Ma mieć przeskok z wenlafaksyny na paro. I strasznie się boję efektów ubocznych, słyszałem, że nieźle robią sieczkę
13 Lut 2015, Pią 0:25, PID: 433658
To w gruncie rzeczy podobne leki, więc nie powinno być większych sensacji.
13 Lut 2015, Pią 21:41, PID: 433806
No tak, ale i tak głównym działaniem wenli jest wzrost serotoniny, noradrenalina tak przy okazji i słabiej.
15 Lut 2015, Nie 18:25, PID: 433984
ale dziwnie się czuję, tak jakby tylko mocno piszczało mi w uszach a tak to nic...
19 Lut 2015, Czw 21:08, PID: 434696
A czy ktoś z Was nie ma żadnych objawów, tak jak ja? Dzisiaj mija tydzień od rozpoczęcia kuracji Parogenem, 5 dni 10mg, od dwóch dni 20 mg i nic mi nie jest.. Tyle czytam o skutkach ubocznych, chyba na siłę doszukuję się czegoś u siebie, tzn. może serce szybciej bije i spać mi się chce, ale właściwie takie rzeczy działy się też wcześniej.. Czy to może oznaczać, że lek w ogóle na mnie nie działa?
23 Lut 2015, Pon 0:19, PID: 435024
nie jak przeskakiwałeś z leku na lek. Wtedy receptor (nie pamiętam już jak dokładnie, ale chodzi o ten z wychwytem serotoniny) jest osłabiony i skutków ubocznych możesz nie odczuwać wcale lub tylko trochę.
Ja również nic nie czuję. Chwilowo poprawiał mi się nastrój tylko, ale potem znów normalka.
23 Lut 2015, Pon 19:51, PID: 435062
tylko, że ja nigdy wcześniej nic nie brałam.. Już 2 tydzień leci a ja cały czas czuję się jak zawsze, żadnych skutków ubocznych, dziwne..
25 Lut 2015, Śro 21:27, PID: 435270
To naprawdę dziwne. W takim razie może taka twoja anatomia mózgu?
10 Mar 2015, Wto 23:29, PID: 436780
już 4 tydzień leci a ja dalej nic nie czuję, ani pozytywnego ani negatywnego.. No może libido mi spadło, ale powoli wraca do normy.. Ech, chyba nie potrzebnie się truję
10 Mar 2015, Wto 23:36, PID: 436782
Już prawie miesiąc na parogenie, dawkowanie przez 1 tydzień pół tabletki, potem już cała (20mg). Skutki uboczne, ponoć tak popularne i częste- brak. Jak się dobrze zastanowię, to może libido poszło w dół, ale wraca do normy. Ale żadnych napadów lęku, potliwości, myśli samobójczych.. Ponoć przez pierwsze tygodnie powinnam czuć się okropnie a czuję się jak zawsze. Wiem, że powinnam się cieszyć
 Ale mnie bardziej martwi to, że Parogen może zwyczajnie nie działać. Skutków pozytywnych też nie widzę... Ktoś miał podobnie?
11 Mar 2015, Śro 0:32, PID: 436790
Cytat:SSRIs, the serotonin-enhancing medications, have shown efficacy for mixed groups of depressives because more than 50% of the depressives have low activity of this neurotransmitter. However, more than 30% of depressives are not low-serotonin patients, and for them an SSRI will likely be either neutral or harmful.
11 Mar 2015, Śro 0:35, PID: 436792
Cytat:SSRIs, the serotonin-enhancing medications, have shown efficacy for mixed groups of depressives because more than 50% of the depressives have low activity of this neurotransmitter. However, more than 30% of depressives are not low-serotonin patients, and for them an SSRI will likely be either neutral or harmful.
12 Mar 2015, Czw 0:20, PID: 436926
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Mar 2015, Czw 1:02 przez Fobiczny777.)
Skutki uboczne nie zawsze muszą być dokuczliwe, to zależy od przypadku. Działanie leku też może nie być na początku bardzo widoczne, czasem dopiero po odstawieniu to widać wyraźnie, bo szybko przyzwyczajamy się do lepszego stanu
12 Mar 2015, Czw 12:52, PID: 436997
Hej! Mam zamiar prosić o zmianę leku i zastanawiam się nad paro, tylko boje się o te skutki uboczne... one są stałe w tym pierwszym okresie, czy tylko po jakimś czasie od zażycia? Można wtedy chodzić do pracy, czy lepiej poprosić o zwolnienie?
12 Mar 2015, Czw 13:31, PID: 437001
Może mi ktoś napisać czy efekt po paroksetynie jest odczuwalny w sensie mogę iść do pracy miasto funkcjonować bez lęku. Jak się po niej czujecie w sensie przeciwlękowym? Da radę jechać bez benzo?
12 Mar 2015, Czw 20:01, PID: 437022
panikara - A z jakiego leku zmieniasz? Tak, skutki uboczne raczej są stałe, choć różne osoby różnie je odczuwają. Ja osobiście nie rezygnowałbym z pracy w tym okresie, ale lepiej zacząć w jakiś wolny dzień i od niskich dawek.
mrahp - Nie da się udzielić takiej odpowiedzi, bo to kwestia indywidualna. Raczej nie liczyłbym na taką "siekierę" jak po benzo, ale jakiś efekt powinien być.
12 Mar 2015, Czw 20:22, PID: 437030
A jest ktoś komu to wystarcza na fobie społeczną?
Wiesz co innego jak się człowiek stresuje a co innego jak się trzęsie w czasie stresu. Niestety tylko w czasie stresu mam najgorsze objawy a jak jestem sam to już jest ok. Kiedyś nawet pisanie przez neta było dla mnie problemem. Może to zasługa czaterii Dla mnie największym problemem w pracy była stołówka ludzie siadają obok siebie jedzą piją (trzęsące ręce a nawet głowa czasami) upokarzające na maksa. I jakby paroksetyna dała radę z tym delirium hehe to już bym był hepi bardzo 
12 Mar 2015, Czw 20:59, PID: 437040
Jeśli chodzi o takie objawy jak trzęsienie to mogłyby pomóc betablokery, ale to tylko na objawy, a nie na samą emocję lęku.
Myślę że paroksetyna (lub inny SSRI) sprawiłyby ulgę, ale nie są to leki całkiem bezproblemowe. Może się okazać, że zniknie część objawów fobii społecznej, ale pojawią się skutki uboczne, które będą nie mniej uciążliwe, np. spadek motywacji/chęci do działania, gorsza koncentracja, zobojętnienie emocjonalne, spadek libido, wzmożona potliwość. |
PhS
