17 Lis 2008, Pon 15:22, PID: 90622 
	
	
	
		Nie wydaje mi się, że się wybiorę kiedykolwiek do psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry. Do psychiatry nie, bo i tak żadnych leków łykać nie będę, tak jak nie łykam witaminy c czy multivitaminy a nawet magnezu jak miałam niedobór. Uważam, że wizyty u psychoterapeutów są za drogie i nie warte swojej ceny. 50 za godzinę jeszcze mogłabym płacić za takie coś ale 150 never. Sama się wylecze :] o ile się da. A jak się nie da samemu to znaczy, że się nie da wcale i już.
	
	
	
	
	
 PhS
 


	
	
 Wszedłem do ośrodka, miła Pani zarejestrowała mnie, a za 5 minut byłem już w gabinecie u psychiatry i rozmawiałem z nim  
 Byłem w szoku, że to wszystko tak szybko się potoczyło, nawet nie wiedziałem co mam mu powiedzieć  
 Porozmawiał ze mną i wypisał lek Asertin 50 oraz wyznaczył termin kolejnej wizyty  
 Boję się trochę tych leków, ale za to teraz zupełnie inaczej patrzę na wizytę u psychiatry, myślę, że to mały pikuś