20 Sty 2017, Pią 22:48, PID: 609993 
	
	
	
		Rozmawiam cały czas ze sobą pewnie dlatego  że przeważnie siedzę cały czas w domu i nie mam do kogo gęby otworzyć. Czasem się wyjdzie z ziomkami żeby się napić ale nic poza tym.  To gadanie samo do siebie jest już dla mnie samo w sobie kolejnym stresem bo kto normalny rozmawia sam ze sobą? taki dialog dwóch osób. Chyba mnie powaliło konkretnie nie wiem co ze sobą zrobić
	
	
	
	
	
 PhS
 
 
 chyba mój mózg po prostu sprawdza umiejętności wokalizowania pomyślanych słów, gdy za długo nie używam tej funkcji 
	
			
	