|
04 Sie 2016, Czw 2:05, PID: 563607
Pan Foka napisał(a):Bo...jesteś człowiekiem? Chodzi mi o to że zamiast powiedzieć np. " ale się zmęczyłem " powiem " ale się człowiek zmęczył ".Takie mówienie o sobie w trzeciej osobie
04 Sie 2016, Czw 15:52, PID: 563659
też tak mam, nie wiem czy to normalne ale ojciec zawsze lubił tak gadać i od niego się nauczyłem
04 Sie 2016, Czw 16:36, PID: 563667
Więc przestań tak mówić, mi też się czasem zdarza nie mówić w 1os i co z tego
05 Sie 2016, Pią 9:56, PID: 563721
Może to zwykły nawyk językowy a może podświadomy sposób samouwielbienia. Nie ja się zmęczyłem tylko jakiś człowiek. Niska samoocena, kompleks niższości i te sprawy..
05 Sie 2016, Pią 10:09, PID: 563725
Mój tata też tak mówi, tylko zamiast "człowiek", mówi "on" albo swoje imię, np. "on już był bardzo zmęczony, on wygrał." Dziwnie to może brzmi, ale ja jestem przyzwyczajona, tylko, że on tak mówi do siebie jak myśli, że go nikt nie słyszy, więc to trochę inna sytuacja.
Myślę, że to nawyk, spróbuj się może przestawić jeśli jesteś w stanie wyłapać kiedy tak mówisz. 
05 Sie 2016, Pią 13:24, PID: 563745
a co jeśli ktoś nie dość, że mówi o sobie w 3 os. to jeszcze jak o zwierzęciu?
05 Sie 2016, Pią 14:39, PID: 563759
Myślę, że powinieneś zapytać się specjalisty, bo może to być tylko przyzwyczajenie, a może jakieś zaburzenie, ja tam nie wiem
05 Sie 2016, Pią 16:22, PID: 563773
najgorsze jest to, że to nie tylko ja tak mówię o mnie
05 Sie 2016, Pią 16:53, PID: 563777
BlankAvatar napisał(a):najgorsze jest to, że to nie tylko ja tak mówię o mnieWydaję mi się, że to całkiem normalne gdy ktoś mówi o Tobie w 3 osobie.
05 Sie 2016, Pią 19:17, PID: 563795
w mojej obecności?
05 Sie 2016, Pią 22:20, PID: 563829
Yellow_Light_Colorz_PDT_32
06 Sie 2016, Sob 0:10, PID: 563851
Hmm... chęć uogólnienia sytuacji na wszystkich?
05 Lis 2016, Sob 16:46, PID: 592269
Ja czesto mysle ze nie jestem czlowiekiem, bo tak bardzo roznie sie od wszystkich innych ludzi, ze zastanawiam sie co moglo tak skrzywic mi psychike naprawde ze mnie dziwak eh...
05 Lis 2016, Sob 19:54, PID: 592301
Przyznam się szczerze, że nigdy nie spotkałem się z takim nawykiem językowym, ale brzmi to dość okej, trochę pokazuje Twój dystans do siebie. Oczywiście tylko, jeżeli nie robisz tego cały czas, bo to już brzmi dziwnie
05 Lis 2016, Sob 22:16, PID: 592353
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Lis 2016, Sob 22:17 przez Harvie Krumpet.)
Mam dwie teorie. Pierwsza jest taka, że nie utożsamiasz się z samym sobą. Odczuwasz zmęczenie, ale nie utożsamiasz się z nim. Patrzysz na swoje emocje jak na coś, co Cię dotyczy, ale nie definiuje. Coś w stylu filozofii Antoniego de Mello. To nawet nie jest takie złe.
Druga teoria jest taka, że jesteś zabójcą bez twarzy z Gry o Tron, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
06 Lis 2016, Nie 4:36, PID: 592453
Ja czasem używam słowa "człowiek", gdy mówię komuś np. o swoich potrzebach, albo o ich potrzebach; chodzi o zdystansowanie się do tego, o czym się mówi.
06 Lis 2016, Nie 5:45, PID: 592465
Szary napisał(a):Przyznam się szczerze, że nigdy nie spotkałem się z takim nawykiem językowym, ale brzmi to dość okej, trochę pokazuje Twój dystans do siebie. Oczywiście tylko, jeżeli nie robisz tego cały czas, bo to już brzmi dziwnieNiekoniecznie  Terapeutka na terapii grupowej, na którą aktualnie chodzę, zwraca uwagę każdemu, kto mówi "człowiek" zamiast "ja" i zachęca do pozbycia się takich nawyków. Ponoć należy mówić w liczbie pojedynczej, żeby nie stwarzać dysonansu pomiędzy własnymi przeżyciami, a osobie, o której mówimy, w tym przypadku niezdefiniowanym bliżej "człowieku". // Ja czasem mówię o swoich najtrudniejszych przeżyciach jako o ogólnych tendencjach wąskich grup społecznych, niedotyczących mnie osobiście. Aż mi się przypomniał świetny komiks [Obrazek: LzBZdUj.jpg] |
|
|
| Podobne wątki… | |||||
| Wątek: | |||||
| Jak sobie pomóc. Czy to fobia społeczna lub nerwica? | |||||
| Czy introwertyk, który lubi mówić o sobie... | |||||
| nerwicy ciąg dalszy.. czyli jak sobie nie radzę.. | |||||
PhS
mt056 :hamster_beautiful: 
