14 Paź 2016, Pią 15:04, PID: 584925
ktoś się na mnie patrzy 1) nieznajomy- dałby mi w+
, jestem brudna, albo smiesznego cos mam 2)znajomy- śmieje się ze mnie 3)wykładowca (dłużej niż 'standardowo' czy na innych; z drugiej strony, może wyglądam, jakby słuchała, i dlatego)- mam małpi ryj 4)rojciec/matka- przyglądają mi się, bo nie mogą się nadziwić, że takie brzydactwo spłodzili
, jestem brudna, albo smiesznego cos mam 2)znajomy- śmieje się ze mnie 3)wykładowca (dłużej niż 'standardowo' czy na innych; z drugiej strony, może wyglądam, jakby słuchała, i dlatego)- mam małpi ryj 4)rojciec/matka- przyglądają mi się, bo nie mogą się nadziwić, że takie brzydactwo spłodzili
PhS

a wiem, że się nie podobam, bo mam 23 lata (jak na dziewczynę to chyba średni wiek) i na żywo, zaczepiona zostałam w celu ewentualnego zapoznania, dokładnie- 3 razy, ewentualnie, bo jeden po prostu chciał się popatrzeć (ciekawe, czy jak wrócił do domu to umarł). studiuję, jeżdże środkami komunikacji miejskiej czasami, jeżdże na zakupy- więc nie jestem zamknięta w 4 ścianach. na tle innych fobiczek, porównując się- wiadomo, jaki musi być wniosek= dobijający. inaczej tej sytuacji (3/23lata) nie da się wytłumaczyć, jak wyglądem (no chyba, że śmierdzę niemiłosiernie) i nie chcę o tym dyskutować, dlatego mój post będzie ostanim o tym (muszę przecież postawić na swoim!); post pierwszy dotyczył tego, co sprawia mi obecnie jedne z większych lęków, przepraszam autora za offtop.




gust? czy może za każdym razem jak Cie widzi to nie patrzy w Twoją stronę żeby nie zwymiotować?
Powinienem założyć zakład wikliniarsko-koszykarski, czy coś.