EFT

[panpanpan]

Jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz i nie mądruj się prostaku. Swoje wywody zachowaj dla chomika. A jak masz konkret do mnie problem to zapraszam Bielsko-Biała ul. Mieszka I zobaczymy czy się odważysz czy tylko mocny w gębie na forum.

Po pierwsze to nawet słowem nikogo nie obraziłem epitetem, przeciwnie do ciebie. Po drugie na tym właśnie polega zjawisko fobii społecznej, iż ludzie otwierają się na forach, czatach, ponieważ nie wstydzą się własnego odbioru poprzez innych, co ma miejsce w wizualno-werbalnej dyskusji. Aczkolwiek widać, że ty mało to rozumiesz. Poza tym nie mam zamiaru spotykać się z tobą w Bielsko-Białej, ponieważ uważam, że w XXI wieku można zdaniami dojść do sensu. Nie trzeba jak ty siedzieć na siłowni, pakować i straszyć ludzi przyjazdami do siebie. Widać, że energia fizyczna rozpiera ciebie. Odstaw kreatynę i anaboliki, bo pikawa ci pęknie.

ps I jak tu kochane ludki nie mieć nerwicy społecznej, jak nawet na takim forum trafiają się człeki o dresiarskiej mentalności.

[klansman]

Skończ już ć niedorozwoju bo nudny jesteś podnosisz ciśnienie niepotrzebnie innym. Jeszcze raz powtarzam jak nie masz nic do powiedzenia to milcz. Zadałem konkretne pytanie i chciałem rzeczową odpowiedź a nie mądrowanie na ekranie. Nie lubie czegoś takiego każdy cwaniaczy przed monitorem. dzieci neo.

[eewaa]

hej ja również mam fobie społeczną . W miejscach publicznych prawie we wszystkich kontaktach z ludźmi trzęsą mi sie rece bardzo sie stresuje chociaż sama wiem że nie powinnam bo przecież nic złego mi sie nie dzieje .Staram sie myślec pozytywnie ale to nie bardzo wychodzi. Próbuje wyleczyc sie z EFT ale jakos nie widze znaczącej poprawy .Oczewiście wiem że nie od razu wszystko sie zmieni ale boje sie że to nic nie da. Nie wiem jak zacząc ,kiedy uznac że juz ten problem za mna . Bardzo chciałabym porozmawiac o tym z kimś który wyleczył sie z fobii dzięki własnie EFT .

[emma37]

Polecam forum o EFT na goldenline, jest kopalnią wiedzy o EFT. Jak przeczytasz "od deski do deski" to dużo się nauczysz. Oczywiscie jakis podręcznik tez trzeba przeczytać, mozna go kupic na allegro, mozna za darmo ściągnąć z internetu. I od tego radzę zacząć.
Ja tej metody nauczyłam się, bo potrzebowałam pójść do dentysty... Też miałam wątpliwości i jak na początku opukiwałam się, to ...smiałam sie sama z siebie, ale nie miałam wyjścia, to była moja ostatnia deska ratunku. Rezultaty przerosły moje najsmielsze oczekiwania... Do tej pory, a minął juz rok, nie mogę wyjść z podziwu....A mina znajomej dentystki, gdy grzecznie siedziałam na fotelu... !!!!!
Wypukałam też sobie parę innych rzeczy....Np wczoraj nie mogłam zasnąć...kilka rundek i nie wiem kiedy zasnęłam. Wcale się nie dziwię, ze niektórym trudno uwierzyć.
Fobia społeczna to bardziej skomplikowana sprawa, więc zacznij od prostszych problemów, np. wypukaj sobie ból głowy. Jeśli chodzi o fobie społ. to na pewno ustawienie nie powinno brzmieć :"pomimo tego, ze mam fobie społeczną kocham i akceptuje siebie". Juz lepiej byłoby tak: "pomimo tego, że W miejscach publicznych prawie we wszystkich kontaktach z ludźmi trzęsą mi sie rece, bardzo sie stresuje, chociaż sama wiem, że nie powinnam, bo przecież nic złego mi sie nie dzieje, to i tak kocham i akceptuje siebie"
Powodzenia...

[kosiarz]

Mam pytanie- co czuliście początkowo podczas pukania? Czy złe uczucia narastały?

Ja próbowałem EFT jakieś dwa lata temu w wakacje, bardziej na depresję. Z jednej strony sceptycznie, z drugiej, myślę-akupunktura, rozluźnianie mikro naprężeń mięśni te sprawy (choć teraz okazuje się, że akupunktura nie działa, no ale), kto wie.

Z tego co pamiętam, polegało to na opukiwaniu określonych punktów podczas powtarzania jakiejś negatywnej myśli o sobie. Próbowałem jeden- dwa dni (kilka razy). Niestety, musiałem przerwać.
Po prostu negatywne uczucia (nie pamiętam, czy był to lęk, żal czy coś jeszcze innego) podczas i po sesji EFT straszliwie narastały! Nie dało się tego wytrzymać.
Wytłumaczyłem to sobie tym, że powtarzanie takich negatywnych myśli powoduje tylko, że stres narasta. Z drugiej zaś strony (tonący brzytwy się chwyta) teraz zastanawiam się, czy wzrost intensywności negatywnych uczuć podczas sesji EFT nie był zbyt intensywny jak na zwykłe powtarzanie negatywnych myśli.

Może jakieś stłumione uczucia się uwalniały?Hmm...
Tak czy inaczej i tak bym tego nie wtedy wytrzymał, uczucia były zbyt silne.

[dawid.zareba]

Mam pytanie- co czuliście początkowo podczas pukania? Czy złe uczucia narastały?

To całkiem normalny objaw.

Ja próbowałem EFT jakieś dwa lata temu w wakacje, bardziej na depresję. Z jednej strony sceptycznie, z drugiej, myślę-akupunktura, rozluźnianie mikro naprężeń mięśni te sprawy (choć teraz okazuje się, że akupunktura nie działa, no ale), kto wie

Co do działania EFT - wyjaśnienie związane z akupunkturą jest tylko teorią, z którą z resztą się nie zgadzam. Sądzę że działanie EFT polega na rozładowywaniu energii zmagazynowanej w układzie nerwowym. Energia ta powstaje w czasie traumatycznej/stresowej sytuacji i nie zostaje z jakiegoś powodu prawidłowo rozładowana.

Z tego co pamiętam, polegało to na opukiwaniu określonych punktów podczas powtarzania jakiejś negatywnej myśli o sobie. Próbowałem jeden- dwa dni (kilka razy). Niestety, musiałem przerwać.
Po prostu negatywne uczucia (nie pamiętam, czy był to lęk, żal czy coś jeszcze innego) podczas i po sesji EFT straszliwie narastały! Nie dało się tego wytrzymać.

Jeśli emocje rosną do poziomu niemożliwego do zniesienia, to trzeba zastosować kilka sztuczek. Można np na moment pomyśleć o czymś przyjemnym, a gdy emocje opadną, powrócić do opukiwania. Inną techniką jest "zamknięcie" emocji w wyobrażonym pudełku, naklejenie na nie naklejki z nazwą emocji i następnie opukiwanie: mimo iż mam to pudełko z napisem ... to całkowicie akceptuję siebie. po zakończeniu rundki otwieramy pudełko i mierzymy ile z tej emocji zostało. Kontynuujemy dopóki emocje nie zejdą do 0.

Wytłumaczyłem to sobie tym, że powtarzanie takich negatywnych myśli powoduje tylko, że stres narasta. Z drugiej zaś strony (tonący brzytwy się chwyta) teraz zastanawiam się, czy wzrost intensywności negatywnych uczuć podczas sesji EFT nie był zbyt intensywny jak na zwykłe powtarzanie negatywnych myśli.

To normalne że na początku natężenia opukiwania emocja wzrasta. Dzieje się tak dlatego min. bo stajesz się jej bardziej świadomy.

Tak na marginesie polecam to ćwiczenie do rozładowywania emocji.


Ćwiczenie
- rozładowywanie emocji

[kosiarz]

thx

[damio]

moim zdaniem to cale EFT bazuje na zakladaniu kotwic w NLP...czyli przenoszenie stanu z przeszłości do teraz poprzez bodziec tak to ma wtedy sens inaczej to sciema.Moze ktos podac jakies konkretne artykuły linki itd.?interesują mnie konkretne techniki.

[dominik]

to działa ale dopiero od pewnego momentu. jak lęki są zbyt silne to cud się nie wydarzy. ale jak się odrobinę pozbierać farmakoterapią, spróbować terapi i na koniec dorzucić EFT to działanie zaczyna być zauważalne.

[Embody]

Przeczytałem sobie podręcznik o tym EFT. Jest to dość proste, ale mocno dziwne. Spróbować nie zaszkodzi.

[damio]

napisałem najpierw niezbyt krytycznie o tej metodzie tylko po to żeby ludzie sie nie zamykali w klasycznych modelach naukowych do końca.

Ale teraz napiisze wprost.Facet chce wyciagać tutaj kase.Oferuje lekcje za darmo ale i tak cie omota np jak cyganka.pozatym marketingowe sztuczki to są oszust i tyle nie radze z nim mieć nic do czynienia

[dawid.zareba]

napisałem najpierw niezbyt krytycznie o tej metodzie tylko po to żeby ludzie sie nie zamykali w klasycznych modelach naukowych do końca.

Ale teraz napiisze wprost.Facet chce wyciagać tutaj kase.Oferuje lekcje za darmo ale i tak cie omota np jak cyganka.pozatym marketingowe sztuczki to są oszust i tyle nie radze z nim mieć nic do czynienia

To jak ma się do twojego stwierdzenia fakt, że umożliwiam zapłatę po osiągnięciu umówionych rezultatów, i na dodatek podpisuję się imieniem i nazwiskiem?

pozdrawiam serdecznie
Dawid Zaręba

[trash]

kolejna cudowna metoda dzięki której niemożliwe staje się możliwe ...

wierzył chłop w gusła aż mu d*pa uschła :hamster_happy:

[dawid.zareba]

kolejna cudowna metoda dzięki której niemożliwe staje się możliwe ...

wierzył chłop w gusła aż mu d*pa uschła :hamster_happy:

Próbowałaś?

Tutaj możesz znaleźć trochę badań naukowych:
http://www.eftuniverse.com/index.php?opt...&Itemid=21

[trash]

Dla mnie to po prostu kolejna terapia oparta na placebo, jeśli ktoś w to wierzy to oczywiście może pomóc. Popukać się w głowę mogę, nawet to przyjemne ale afirmacji nie trawię.

[dawid.zareba]

Dla mnie to po prostu kolejna terapia oparta na placebo, jeśli ktoś w to wierzy to oczywiście może pomóc. Popukać się w głowę mogę, nawet to przyjemne ale afirmacji nie trawię.

Dla mnie najważniejszym kryterium jest skuteczność i trwałość osiągnietych rezultatów, a to jest potwierdzone przez moje własne doświadczenie i badania naukowe, więc czy jest to placebo czy nie, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Fakt jest też taki, że działa nawet na osoby sceptyczne.

pozdrawiam serdecznie
Dawid

[frezja]

Mogę osobiście potwierdzić skuteczność tej techniki.

Przerobiłam dzięki niej parę rzeczy które wydawały mi się "za ciężkie" aby w krótkim czasie móc zniknąć. Tak jednak się stało. O dziwo, w kolejnych dniach zauważyłam, że pewnych emocji związanych z poszczególnymi sytuacjami już nie odczuwam, a pewne reakcje mi się zmieniły. Nie byłam nastawiona entuzjastycznie ani sceptycznie - po prostu spróbowałam, więc moje nastawienie nie ma tu większego znaczenia. Są też inne aspekty które wymagają więcej pracy tą techniką, a to raczej wynika z ich złożoności, jednak choćby małą poprawę da się zauważyć stosunkowo szybko.

Myślę, że jeśli komuś zależy, aby się pozbyć pewnych bolączek to sięgnie po wszystko, co będzie działać, więc polecam spróbować. Oczywiście, sceptykiem można być - wszystko co nowe dziwi, tak było i x lat temu kiedy to ludzie sceptycznie podchodzili do teorii że to ziemia krąży wokół słońca itd. Wszystko przez skostniałe podejście i założenie, że obecna nauka wie najlepiej i wie wszystko. Powiem tak - obecna nauka będzie podkopywać takie metody jak EFT, ponieważ to oznacza dla koncernów farmaceutycznych, kosmetycznych, dla całej politykiery - będzie oznaczało mniejsze zyski i mniejszą sferę wpływów. Hmm tu trzeba po prostu myśleć samodzielnie i cedzić przez spore sito opinię ogółu / mediów / tzw. autorytetów.

Jeśli o mnie chodzi to też nie wierzę na słowo i lubię wiedzieć dlaczego coś może działać lub nie, więc poszperałam i znalazłam - takie informacje o EFT są dostępne a badania te są potwierdzone naukowo.

Dobrym przykładem jest historia weteranów wojennych, do których pojechał autor tej techniki (Craig) aby przetestować ją wobec tych trudnych przypadków - wiadomo, po wojnie zostaje dużo śmieci w głowie, ludzie nie mogą spać, mają uciążliwe lęki, ciągle przeżywają byłe horrory. Ci weterani mieli za sobą po 30 lat terapii i mierne jej wyniki. Zaledwie po kilku dniach pracy z EFT, przerobieniu kilku trudniejszych wspomnień, ich stan niesamowicie się polepszył. Lęki zniknęły, mogli spać i mogli normalnie mówić o tym co się wydarzyło, a co wcześniej wprawiało ich w ogromny stres.

Tu nikt nie wyciąga pieniędzy - wszystko na temat zastosowania EFT jest dostępne w internecie za free i można sobie to sprawdzić na sobie samemu. Nawet, jeżeli jest się sceptycznym.
Warto natomiast dobrze zapoznać się z całą procedurą, ponieważ pominięcie któregoś elementu może sprawić że technika nie zadziała.

[trash]

Warto natomiast dobrze zapoznać się z całą procedurą, ponieważ pominięcie któregoś elementu może sprawić że technika nie zadziała.

Chyba najmniej istotny element ... . W tego typu "terapiach" najważniejsza rzecz to po prostu uwierzyć w skuteczność. Równie ciekawe efekty można by pewnie uzyskać zastępując opukiwania tych czy innych punktów wcieraniem kóz z nosa między palce. Byle by dorobić do tego bajkę o punktach akupunkturowych albo czymś jeszcze innym i byle by ktoś w to uwierzył

Wszystko przez skostniałe podejście i założenie, że obecna nauka wie najlepiej i wie wszystko. Powiem tak - obecna nauka będzie podkopywać takie metody jak EFT, ponieważ to oznacza dla koncernów farmaceutycznych, kosmetycznych, dla całej politykiery - będzie oznaczało mniejsze zyski i mniejszą sferę wpływów. Hmm tu trzeba po prostu myśleć samodzielnie i cedzić przez spore sito opinię ogółu / mediów / tzw. autorytetów.

Cały problem polega na tym że teorie na których oparte są tego typu terapie są po prostu nie do udowodnienia i z założenia z nauką mają niewiele wspólnego. Koronny "spiskowy" argument (że medycynie zależy na tym żeby tak "cudowne" metody pozostawały wyklęte) ma niestety i drugą stronę. Może i ty wygrzebałaś to z netu za free, ale nie znaczy to wcale że nikt na tym nie zarabia

[zxc]

EFT to nie żadne gusła tylko czysta nauka. W temacie przydałoby się więcej wskazówek co do tej metody a nie bezsensownych postów.

[BlankAvatar]

http://en.wikipedia.org/wiki/Emotional_F..._Technique

wiem, że wiki to słabe źródło informacji, tylko czemu te wszystkie nowe wynalazki mają tyle wspólnego np. z tradycyjną terapią poznawczą ?..

to co napisałem, wcale nie oznacza, że eft jest całkowicie nieskuteczne.. tylko, że to w pewnej mierze plagiat, a sesje prowadzone są przez przypadkowych ludzi..

[frezja]

Bardzo dobre źródło informacji? A proszę bardzo:

http://chomikuj.pl/AliceXS/EFT/Craig+Gar...974421.pdf

Podręcznik do EFT Garyego Craiga, po polsku - wszystko w nim jest napisane. Jeśli ktoś chce poznać metodę to jest pierwsze z czym się powinien zapoznać prościej się nie da. Wystarczy przeczytać pierwszą część aby załapać jak to się stosuje, a w razie wątpliwości na youtubie pełno jest video jak to wygląda w praktyce.

Nie trzeba specjalistów, po przeczytaniu powyższego można skutecznie stosować to samemu, ważne tylko by stosować dokładnie podane w podręczniku wytyczne. Jeśli ktoś chce się pozbyć fobii, jakiś lęków czy męczących emocji to jest fantastyczna metoda nie chcę mówić że jedyna, ale jak na razie - wg mnie przynajmniej pierwsza która naprawdę działa. Trzeba też trochę cierpliwości, żeby znaleźć przyczynę pewnych problemów, ale wierzcie mi, jak się to zastosuje na parę różnych rzeczy i zobaczy się rezultaty choćby na jedną rzecz, to już nie będzie żadnych wątpliwości co do EFT

Jeśli komuś naprawdę zależy aby pozbyć się u+ emocji, to nie ma przecież nic do stracenia poza poświęconym czasem.

A więc, jeśli ktoś jest nawet sceptyczny, niech próbuje, to nawet nie trzeba wierzyć, tylko solidnie zastosować. W razie co mogę na privie podpowiedzieć conieco z mojego skromnego ale już pozytywnego doświadczenia z EFT.

[zxc]

Ale chodzi o szczegóły. Jakie afirmacje powtarzaliście przy fobii społecznej?

[frezja]

Ale chodzi o szczegóły. Jakie afirmacje powtarzaliście przy fobii społecznej?

To różnie bywa, każdy ma utworzony lęk na podstawie różnych doświadczeń. Mogą to być np:
"Nie czuję się bezpiecznie wśród ludzi"
"Ten lęk kiedy X na mnie krzyczał"
"Boję się ludzi"
"Denerwuję się w miejscach publicznych"

itd. cokolwiek powoduje ciarki i nieprzyjemne wrażenia

Prawdopodobnie tych zdań będzie trochę, bo fobia jest z reguły złożona i cały proces może trochę potrwać. Natomiast jeśli zastosuje się właściwe zdanie klucz, efekty można odczuć już po jednej sesji

Generalnie jest zalecane, aby pracować na konkretnych wydarzeniach, które prawdopodobnie do fobii się przyczyniły, choć ogólne zdania też mogą być użyte w EFT i też mogą zadziałać. Trzeba przetestować różne. U mnie i to i to działa, ale w zależności od tego z czym pracuję.

Te zdania powyżej to nie są afirmacje, jak da się zauważyć to wyrażenia negatywne. Kiedy powtarzane w czasie opukiwania w sesji EFT, powodują odblokowanie energii dotyczącej właśnie danego negatywnego zdarzenia / emocji. Wszystko jest szczegółowo opisane w podręczniku.

[zxc]

Mam podstawy EFT i działa na mnie ale tylko na fizyczne aspekty i proste psychiczne. Co do fobii społecznej nie wiem jak się zabrać.
Będę wdzięczny za odpowiedź na pytania.

1) Jak wyszukiwać co jest przyczyną fobii i co najważniejsze przypominać sobie od jakiej sytuacji się to wydarzyło?
2) Czy trzeba podczas sesji kojarzyć wydarzenie gdy złe emocje się pojawiają (dowolne) czy koniecznie wydarzenie od którego to się zaczęło
3) Od jakiego czasu używasz EFT frezja do
zwalczania fobii społecznej (o ile ją masz)
4) Przede wszystkim dużo ludzi z tego forum się zniechęca ponieważ brak świadectw jak EFT pomogło w walce z fobią społeczną i czy faktycznie da się wyleczyć z fobii dzięki EFT w 100% i co najważniejsze ile to trwa
5) Jeśli ktoś ma jakieś wskazówki co do stosowania EFT na fobię społeczną warto się tym podzielić.

[frezja]

1) Jak wyszukiwać co jest przyczyną fobii i co najważniejsze przypominać sobie od jakiej sytuacji się to wydarzyło?
2) Czy trzeba podczas sesji kojarzyć wydarzenie gdy złe emocje się pojawiają (dowolne) czy koniecznie wydarzenie od którego to się zaczęło
3) Od jakiego czasu używasz EFT frezja do
zwalczania fobii społecznej (o ile ją masz)
4) Przede wszystkim dużo ludzi z tego forum się zniechęca ponieważ brak świadectw jak EFT pomogło w walce z fobią społeczną i czy faktycznie da się wyleczyć z fobii dzięki EFT w 100% i co najważniejsze ile to trwa
5) Jeśli ktoś ma jakieś wskazówki co do stosowania EFT na fobię społeczną warto się tym podzielić.

Hmm mogę napisać tylko ze swojego doświadczenia z EFT, gdyż nie jestem w tym specjalistką.

1. Pytanie za 100 punktów. Sama nieustannie wyszukuję możliwych rozwiązań, a to co udało mi się znaleźć:
- metoda kinezjologii stosowanej, czyli tzw. test mięśniowy, który można wykonać samemu. W dużym skrócie zasada działania jest taka - jeśli wypowiadamy zdanie dla nas prawdziwe, dany mięsień będzie silniej opierał się naciskowi, jeśli zdanie jest nieprawdziwe, mięsień będzie słabszy. W ten sposób można uzyskać informacje które mamy zakodowane w podświadomości i metodą prób i pytań dojść do tego, jakie główne wydarzenia są odpowiedzialne za poszczególne reakcje. Na razie wyszukuję dobrych opisów jak taki test wykonać na samym sobie aby uzyskać możliwe dużą pewność. Ten test stosowany jest także w metodzie One Brain, która omawiana była tutaj na forum
- można przepracować wszystkie główne początkowe negatywne doświadczenia, na stronie eftuniverse.com ta metoda zwie się Personal Peace Procedure, w ramach pracy nad wydarzeniami można zauważać zmiany i ewentualnie koncentrować się na wskazanych emocjach / doświadczeniach

2. Wg profesjonalnych EFTerów, najlepiej pracować na pierwszych przypominanych doświadczeniach, twierdzą oni że zawsze jest jakieś pierwsze wydarzenie, które odpowiada za całą resztę, pracowanie na późniejszych wydarzeniach może też jednak przynieść korzyści, np. w formie ulgi czy uzyskania innego, nie emocjonalnego podejścia do wydarzenia

3. Dwa, może trzy miesiące więc nie tak długo ale wystarczy, aby zobaczyć efekty przy pracy z FS i innymi rzeczami

4. Faktycznie nie jest zbyt wiele przykładów dotyczących stosowania EFT na fobię społeczną, natomiast w internecie zwłaszcza na angielskich stronach, można znaleźć od groma przykładów jak ludzie pomogli sobie w bardzo ciężkich przypadkach problemów psychologicznych. Dla przykładu, Gary Craig dzięki EFT pomógł weteranom wojennym pozbyć się lęków, fobii, koszmarów nocnych w ciągu paru sesji, podczas gdy wcześniej bezskutecznie leczyli się innymi metodami przez dziesiątki lat. Z tego forum Dawid Zaręba jest także przykładem pozbycia się fobii dzięki EFT.

A ile trwa? to zależy od tego jak jest problem złożony. Trudno mi powiedzieć, może pare miesięcy, a może nie. Ostatnio pozbyłam się jednego uciążliwego aspektu w ciągu paru sesji, więc przypuszczam że przy znalezieniu odpowiedzialnych doświadczeń, może to być kwestia bardzo krótkiego czasu. Zresztą, ile to nie takie ważne pytanie, ważne że się da i to bez leków, bez skutków ubocznych i można to zrobić samemu w domu.

5. Myślę że na początek dobrze jest pracować z EFT z czymkolwiek, a później pomysły na to z czym pracować same będą się pojawiać.

Również byłabym wdzięczna, jeśli ktoś ma jakieś wskazówki lub pomysły i także mógłby się nimi podzielić.