01 Cze 2016, Śro 9:24, PID: 547441 
	
	
	
		* Wychowanie(ddd)
* Introwertyzm
* Poniżej przeciętny wygląd
* Zaburzenia lękowe i schizoidalne
* Poniżany w pracy(mobbing dyskretny czasem wprost)
* Krucha psychika
To nie brzmi dobrze dlatego muszę wybrać studia w których spotkam sporo takich osób jak ja. Może macie jakieś doświadczenia ?
Mówi się żeby skakać na głęboką wodę - pseudopsychologia NLP - niestety jednemu to pomoże a drugi skoczy z mostu dlatego od czasu ostatniej pracy chciałbym rozważniej podejmować decyzje.
(do trzech razy sztuka ja pracowałem na 5 różnych produkcjach - sam się dziwię że aż tyle, do tego dodać miesiąc praktyk i wiele rozmów kwalifikacyjnych)
A jeśli jednak należę do < kilku % nienadających się do życia w społeczeństwie ? Wśród innych odczuwam niepełnosprawność społeczną. Pasmo wielu porażek nauczyło mnie bym nie podejmował ryzyka a gdy je podejmuje znowu się załamuje. Nie wiem czy w ogóle jakieś studia mnie zadowolą ale rodzice mogą mnie wyrzucić z domu choć to tylko ich słowa i nie chcą sobie robić wroga.
	
	
	
	
* Introwertyzm
* Poniżej przeciętny wygląd
* Zaburzenia lękowe i schizoidalne
* Poniżany w pracy(mobbing dyskretny czasem wprost)
* Krucha psychika
To nie brzmi dobrze dlatego muszę wybrać studia w których spotkam sporo takich osób jak ja. Może macie jakieś doświadczenia ?
Mówi się żeby skakać na głęboką wodę - pseudopsychologia NLP - niestety jednemu to pomoże a drugi skoczy z mostu dlatego od czasu ostatniej pracy chciałbym rozważniej podejmować decyzje.
(do trzech razy sztuka ja pracowałem na 5 różnych produkcjach - sam się dziwię że aż tyle, do tego dodać miesiąc praktyk i wiele rozmów kwalifikacyjnych)
A jeśli jednak należę do < kilku % nienadających się do życia w społeczeństwie ? Wśród innych odczuwam niepełnosprawność społeczną. Pasmo wielu porażek nauczyło mnie bym nie podejmował ryzyka a gdy je podejmuje znowu się załamuje. Nie wiem czy w ogóle jakieś studia mnie zadowolą ale rodzice mogą mnie wyrzucić z domu choć to tylko ich słowa i nie chcą sobie robić wroga.
 PhS
			
 
 Sini ma rację, jak zaczniesz zarabiać to masz łatwiejszą drogę do wylecznia.
 no chyba, że komuś się rzeczywiście ułoży albo trafi na tolerancyjne towarzystwo. Ta druga opcja jest o tyle lepsza, że nie prowadzi do całkowitej izolacji od świata.