02 Cze 2016, Czw 16:01, PID: 547949 
	
	
	Zas napisał(a):a u mnie w połowie procesji lunął rzęsisty deszcz, chociaż chmurki takie niepozorne i poprzerywane błękitem nieba... ludzie wracali jak mokre kury, z okna widziałem.
Bierdronkowy potwór!
Jak jak wczoraj z pracy wracałem przy ulewie to tak lało, że moja koszula w 3 minuty cała zmieniła odcień na kilka razy ciemniejszy i co najdziwniejsze zmieniła też krój z regular na slim fit xD
verti, jak nie zdobędziesz tego skierowania albo będzie mało wiarygodnie wyglądać to go w ogóle nie pokazuj. Ja to bym od razu powiedział, że mam szkolenie i koniec. Dalej bym się nie przejmował w końcu wymówka dobra i spokój.
 PhS
 


	
	
 ale ja nie chadzam na wesela, bo nie chcę i nie boję się tego powiedzieć wprost 
	
). Oczywiście od razu powiedziałam, że nie idę, ale ostatnio zostałam zaczepiona przez mamę panny młodej i znowu mnie namawiała, a ja swoje "NIE" 
 Potem się dowiedziałam, że matka pana młodego ponoć chciała, żebym wyprowadzała kuzyna z domu.... tyle że nikt mi o takich planach wcześniej nie powiedział.