15 Mar 2016, Wto 21:23, PID: 523920
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Mar 2016, Wto 21:25 przez Hezam.)
Judas-ale ja nie neguję obrony fizycznej. Ja tylko chcę pomóc fobikom nauczyć się jakiejś obrony słownej. Trudno, żebym teraz ich uczył jak się bić na forum.
Pragnę także podkreślić, że nie należy wszczynać bójek- co było tu radzone.
Czasami trzeba zachować zimną krew.
Jeżeli nie chcecie "pomóc" to trudno nie musicie pisać. Chcecie będę bardzo wdzięczny.
Niestety jak wynika z moich spostrzeżeń wytworzyła się niezbyt przyjazna atmosfera, gdzie, żaden fobik nie podzieli się swoim problemem. Chciałbym to naprawić.
Jeżeli mocart preferujesz inną szkołę "jazdy" to możesz nawet stworzyć własny temat, gdzie będziesz pomagał osobnikom w potrzebie preferującym bardziej dobitne działania. Im więcej treści "dydaktycznych" tym lepiej
Pragnę także podkreślić, że nie należy wszczynać bójek- co było tu radzone.
Czasami trzeba zachować zimną krew.
Jeżeli nie chcecie "pomóc" to trudno nie musicie pisać. Chcecie będę bardzo wdzięczny.
Niestety jak wynika z moich spostrzeżeń wytworzyła się niezbyt przyjazna atmosfera, gdzie, żaden fobik nie podzieli się swoim problemem. Chciałbym to naprawić.
Jeżeli mocart preferujesz inną szkołę "jazdy" to możesz nawet stworzyć własny temat, gdzie będziesz pomagał osobnikom w potrzebie preferującym bardziej dobitne działania. Im więcej treści "dydaktycznych" tym lepiej
PhS

ale co jak ktoś nie umie się bić, albo nie tyle że nie umie, ale sobie nawet nie wyobraża, jak ja? Jestem zawsze tak sztywny i sparaliżowany stresem, że różne wyśmiewania się znoszę ignorując, albo przyjął!ująć jakieś dziwne pozy, niby świadczące o tym, że mam do tego dystans, ale w rzeczywistości robiące że mnie trochę ciamajdę
jeden gościu nazwał mnie ,,autystycznym"
mt090 i nadal to robi. Co by dało gadanie, że myli autyzm z introwertyzmem...
zwykłe "s+
" i uśmiechnąć się. A gośc niech sobie błyskotliwe pojazdy ciśnie dalej jak chce.