05 Cze 2016, Nie 8:46, PID: 548733 
	
	
	iLLusory napisał(a):A wiesz co, Redzie? A ja Ci inaczej powiem. Założmy, że spotykasz się z nią sam na sam tak z kilka razy i się okazuje, że jednak ona nie jest taka fajna i że się pomyliłeś i rozczarowałeś..Z użyciem NLP można sobie coś takiego wmówić w ostateczności. Gorzej jeśli ma niespotykanie piękny uśmiech i oczy.
Cytat:Zwal sobie, przejdzie Ci.u mnie to właśnie wtedy się nasila, bo wtedy żadna inna nie jest w stanie jej już zastąpić
 PhS

 . Ale ja to się już się poddałam dawno temu w sumie... Niby mi się bardzo dobrze z nim rozmawiało i w ogóle ale zaczął mi zaraz proponować spotkania ze swoją paczką itd. A ja wolałam wymyślać wymówki niż pójść i zrobić z siebie debilkę 
 . 
.Jakbyś był starszy to bym Ci zaproponowała w ramach terapii,żebyś się zakochał we mnie i po kłopocie 
 bo ja też jestem aktualnie zlewana przez kogoś kto mi się podoba i... pies go trącał
! Hahaha!
	
	
), drugie dlatego że człowiek młody był i głupi i się wstydził cokolwiek zrobić (to były jeszcze początki liceum). Więcej chyba nie było, albo nie pamiętam, albo jakieś pomniejsze.
	
	