Dlaczego faceci "z reguły" wolą młodsze?

[Kateusz]

Z reguły jest tak, że mężczyzna staje się takim prawdziwym mężczyzną gdzieś po trzydziestce (jest ustabilizowany). Wtedy do takich ściągają kobiety, często młodsze które szukają męża stanowiącego ich opokę i utrzymanie, a potem tak to się kręci. Też dużo zależy od kobiet, bo jeśli wy nie uwodzicie mężczyzny, to on na was nie zwróci uwagi.

[WesołyHipokryta]

Z reguły jest tak, że mężczyzna staje się takim prawdziwym mężczyzną gdzieś po trzydziestce (jest ustabilizowany). Wtedy do takich ściągają kobiety, często młodsze które szukają męża stanowiącego ich opokę i utrzymanie, a potem tak to się kręci. Też dużo zależy od kobiet, bo jeśli wy nie uwodzicie mężczyzny, to on na was nie zwróci uwagi.

Skąd ta reguła? Z podręcznika "Jak dobrze wyglądać po czterdziestce"? Jakoś to się wylicza, jest na to wzór? Znam młodszych ustabilizowanych, ale wnioskuję, że stabilizacja według Ciebie to dobre podłoże majątkowe. Czyż nie? :v Więc nawet jeżeli mieszkam teraz sam, zarabiam na siebie blablabla to jeszcze brakuje mi ponad dyszki, żeby stać się prawdziwym mężczyzną? Utrzymanie - dobrze powiedziane. Idą te wodzirejki po humanie na śmieciowe kierunki i chcą potem dobrze wyjść za mąż. Ah, bo pasja, bo hobby, bo to kocham.. :v Żeby wyżyć z pasji to trzeba mieć trochę szczęścia i łeb na karku. Do konkluzji już; nie widzi mi się, by mieć kobietę na utrzymaniu. Ja jako "prawdziwy mężczyzna" będę walczył o jej równouprawnienie.

[Kateusz]

Tak się ukształtowała kultura europejska, a była ona najlepszą na świecie. Wiek 30. lat. To jest bardzo orientacyjny termin. W zasadzie to wypada ustabilizować się do trzydziestki, bo nie ma sensu z tym zwlekać. Jeśli dopisze Ci szczęście i chęci, bądź też przymus może się okazać że ustabilizujesz się nieco wcześniej. Ogólnie jest też taka tendencja że na mężczyzn którzy są niestabilni po trzydziestce, patrzy się krzywo. (Cały czas to jest taki orientacyjny termin). Tak się przyjęło w kulturze Europejskiej (nie mylić z Unijną).
A jeśli chcesz jakiegoś naukowego uzasadnienia, to nie trzeba być sherlockiem jak ma się pewne pojęcie o biologii. Podstawową funkcją mężczyzny (ogólnie), jest zapłodnienie kobiety, tak aby ona wydała minimum dwójkę płodnego potomstwa i zapewnienie im wszystkim środków potrzebnych na: właściwe wychowanie i utrzymanie dzieci. Jak to zrobisz, to na tym kończy się twoja funkcja jaką pełnisz w gatunku. Wszystkie inne twoje funkcje są dodatkowe (choćbyś był astronautą).
Dlatego to jest dla ludzi (w przypadku mężczyzn) podświadomie najważniejsze. A dlaczego akurat trzydziestka? Po uzyskaniu powszechnego dostępu do antykoncepcji, tak się przyjęło gdyż mężczyzna 25-30r. życia utrzymuje stały poziom testosteronu. Potem z roku na rok pikuje on w dół i sprawia iż spada libido. Przez to tendencja do poligamii panów, skłania się ku monogamii. Dodatkowo po staniu się ojcem ten poziom androgenów jeszcze bardziej spada. Mężczyzna się wycisza i w miarę dotrzymuje wierności matce swoich dzieci (przede wszystkim utrzymuje ją ). Tak oto przebiega naturalnie ten proces.
To wszystko nie wiąże się tylko z tym że mężczyzna, aby można go było uznać za dojrzałego społecznie musi mieć kobietę i dwójkę dzieci. Wystarczy że taki ktoś pokaże, iż byłby w stanie utrzymać dwójkę dzieci i ich matkę. Robi to albo zakładając rodzinę, albo prowadząc biznes, zdobywając pieniądze oraz swoje cele. Kluczem są dochody, gdyż one są zwierzyną dzisiejszego świata. Tak jest, czy komuś się podoba czy nie. Kiedy chłopak zaczyna się liczyć w społeczeństwie- nie jest dla niego obciążeniem, staje się mężczyzną.

Ja jako "prawdziwy mężczyzna" będę walczył o jej równouprawnienie.

O jakiej ty mówisz równości, skoro dwie kobiety zachowują się na tyle różnie, aby traktować je odmiennie? Przecież każdy względem prawa jest równy, bo na taką równość możemy sobie pozwolić. Reszta rzeczy zależy od pań! To że jakaś za mało urosła i nie może dźwigać ciężarów, albo jest głupia a przez to nie wydajnie pracuje oraz mniej zarabia. Pracodawca wypłaca wypłatę swoim pracownikom i on ma decydować ile mają zarabiać. Nie państwo! Dlaczego państwo ma się mieszać w prywatne sprawy mieszkańców?!
Z resztą zmądrzejesz, to zrozumiesz. Albo okaże się że jesteś debilem, lecz tego Ci nie życzę.

[WesołyHipokryta]

Z resztą zmądrzejesz, to zrozumiesz. Albo okaże się że jesteś debilem, lecz tego Ci nie życzę.

Jeden z wielu powodów by zacząć Cie ignorować. Panie skarbnico wiedzy. I ej - miło, że bierzesz na poważnie moje bzdury. Udało się

Dobrze, że mi wyjaśniłeś na czym polega funkcja mężczyzny, bo to akurat JA chciałem urodzić.

[Kateusz]

WesołyHipokryta cytując pewnego zacnego pisarza: "Jeden z wielu powodów by zacząć Cie ignorować", to fakt że piszesz bzdury. Sam to przyznałeś. Poza tym, boli Cie że opieram się na nauce i prawdach historycznych? Gdybym nie podpierał się niczym, to znowu wytknąłbyś mi że wyssałem to z palca. Może po prostu piszę prawdę która nie odpowiada Ci, albo nie masz wyrobionego zdania w tym temacie, a teraz chcesz mi zabić ćwieka? Jeszcze odnośnie twojej ciąży, aby moja wypowiedź była klarowana, musiałem stworzyć pewien ciąg przyczynowo skutkowy i przepraszam bardzo że wiedziałeś o pewnych oczywistych rzeczach, a ja przypominając je Tobie podważyłem twój stan wiedzy. Z resztą nie zwróciłem szczególnej uwagi na to iż mężczyźni zapładniają, a kobiety rodzą, jedynie argumentowałem czemu mężczyźni po trzydziestce... i czemu ważna jest dojrzałość socjalna... .

Z resztą zmądrzejesz, to zrozumiesz. Albo okaże się że jesteś debilem, lecz tego Ci nie życzę.

Chlopaku, skoro juz piszesz o madrosci i musisz uzywac argumentow ad personam, to chociaz w konkretnie tym jednym zdaniu, w ktorym kreujesz sie za madrzejszego od kogokolwiek, napisz skladnie i bezblednie. Inaczej wyglada to tak, jak wyglada.

Dziękuję za trafną uwagę, ale nie posługiwałem się polszczyzną wzorcową, tyko bez zbędnego wysiłku zastosowałem styl potoczny, domyślając się iż rozmówca będzie wiedział o co chodzi. [Swoją drogą, przynajmniej poprawiam to co mi podkreśla słownik- chyba że ja oraz on nie wiemy o istnieniu słowa "wyglada".] (:

[WesołyHipokryta]

WesołyHipokryta cytując pewnego zacnego pisarza: "Jeden z wielu powodów by zacząć Cie ignorować", to fakt że piszesz bzdury. Sam to przyznałeś. Poza tym, boli Cie że opieram się na nauce i prawdach historycznych? Gdybym nie podpierał się niczym, to znowu wytknąłbyś mi że wyssałem to z palca. Może po prostu piszę prawdę która nie odpowiada Ci, albo nie masz wyrobionego zdania w tym temacie, a teraz chcesz mi zabić ćwieka? Jeszcze odnośnie twojej ciąży, aby moja wypowiedź była klarowana, musiałem stworzyć pewien ciąg przyczynowo skutkowy i przepraszam bardzo że wiedziałeś o pewnych oczywistych rzeczach, a ja przypominając je Tobie podważyłem twój stan wiedzy. Z resztą nie zwróciłem szczególnej uwagi na to iż mężczyźni zapładniają, a kobiety rodzą, jedynie argumentowałem czemu mężczyźni po trzydziestce... i czemu ważna jest dojrzałość socjalna... .

Z resztą zmądrzejesz, to zrozumiesz. Albo okaże się że jesteś debilem, lecz tego Ci nie życzę.

Chlopaku, skoro juz piszesz o madrosci i musisz uzywac argumentow ad personam, to chociaz w konkretnie tym jednym zdaniu, w ktorym kreujesz sie za madrzejszego od kogokolwiek, napisz skladnie i bezblednie. Inaczej wyglada to tak, jak wyglada.

Dziękuję za trafną uwagę, ale nie posługiwałem się polszczyzną wzorcową, tyko bez zbędnego wysiłku zastosowałem styl potoczny, domyślając się iż rozmówca będzie wiedział o co chodzi. [Swoją drogą, przynajmniej poprawiam to co mi podkreśla słownik- chyba że ja oraz on nie wiemy o istnieniu słowa "wyglada".] (:

Po prostu się wymądrzasz. Ot co. Jesteś przerostem formy nad treścią.

[Kateusz]

WesołyHipokryta jeśli tak to nazywasz, to wymądrzam się i jestem z tego dumny.
Ordo Rosarius Equilibrio jak dla mnie styl i układ treści wchodzi w skład poprawności językowej, lecz ty też nie bądź taki cwany, bo jak dyskutantowi wolno używać bezczelnych sformułowań: "...nie widzi mi się, by mieć kobietę na utrzymaniu. Ja jako "prawdziwy mężczyzna" będę walczył o jej równouprawnienie.", plujących w twarz kobietom, to mi wolno rozłożyć ręce nad jego brakiem rozumu. Z resztą nie wypominam nikomu błędu językowego, tylko coś w stylu braku wyobraźni.
Nie myśl sobie że będę, poprawiał błędy na twoje życzenie. Gdybym poprawił interpunkcję i składnie, to utraciłoby to pierwotny wydźwięk, jaki sobie zamyśliłem dla mojej wypowiedzi.
Tak twoja wypowiedź "byla zbyt zawoalowana", bo złamałem wiele zasad (które swoją drogą są zatwierdzane przez jednostki narzucające coś komuś), a na pewno nie będę poprawiał ich.

[WesołyHipokryta]

Masz mnie. Moim celem jest eksterminacja płci pięknej.

W sumie to skasowałem resztę posta. Większej w tym temacie już robić nie będę.

Dobranoc

[Kateusz]

{klepanie po ramieniu}

[Proxi]

Ja wolę starsze, chociaż to pewnie zaniknie wraz z ominięciem granicy wiekowej gdzie wyżej to już tylko niezajęte same ochłapy.

[Judas]

Ilość facetów wolących młodsze, jest wprost proporcjonalna do kobiet, które wolą starsze.

[Proxi]

Ilość facetów wolących młodsze, jest wprost proporcjonalna do kobiet, które wolą starsze.

To jest aż tyle lesbijek?

[Placebo]

Wg mnie większość z nas ma w sobie coś z lesbijek

[Proxi]

No, np. płeć się zgadza. k:

[Niered]

Dziewczyny, lubicie sobie czasem przejęzyczyć jakąś mamuśkę

[nika32]

Panowie wolą młodsze i to dużo młodsze, coś o tym wiem, bo na mnie tylko tacy lecą, 20 lat starsi, młodzi w ogóle na mnie nie lecą, młodzi czym innym się interesują, ale na pewno nie kobietami, im starszy facet tym bardziej zdesperowany i leci na wszystkie młodsze kobiety, żeby mieć coś z życia na starość. Każda kobieta ma coś z lesbijki to też prawda, nie ma się co oszukiwać, że wszyscy są hetero, bo są też biseksualni.

[vesanya]

Dziewczyny, lubicie sobie czasem przejęzyczyć jakąś mamuśkę

Fuj... nie

[Pan Foka]

1. Patrzy czy jest o rozrodzie
2. Jest o rozrodzie
3. Po co dalej ciągnięcie temat

[Placebo]

Nie starszą, fuuuuj

[Fun Day]

Czemu nie? Starsze dziewczyny są fajne. Mówię to ja, dwudziestosiedmiolatek.

1. Patrzy czy jest o rozrodzie
2. Jest o rozrodzie
3. Po co dalej ciągnięcie temat

Idź się utop, foko.

[Pan Foka]

To jest wyczerpująca odpowiedź na postawione w tytule pytanie, o co cho?

[Placebo]

Fun Day, ja rozumiem, że wielu mężczyzn lubi starsze ale nie o tym była mowa. U kobiet raczej tak nie ma

[Ordo Rosarius Equilibrio]

Placebo, ale wsrod kobiet zawsze jedna bedzie starsza. Nie istnieja tylko te mlodsze. Jesli kazda bedzie chciala mlodsza deprawowac to bedzie patologia. Ale to ciekawy punkt widzenia :3

[Placebo]

Nie mówię przecież, że tylko młodsze ale z tymi mamuśkami to ktoś pojechał. Wiadomo - miłość nie wybiera xd i różnica kilka lat w te czy we wtę to tam nic ale popęd seksualny będzie raczej większy względem tych piękniejszych i gdyby jedna była wiele starsza wyglądałoby to obrzydliwie

[iLLusory]

Faceci wolą młodsze, bo:
1. Młodsza zawsze będzie wyglądać lepiej od starszej
2. Młodszej zawsze łatwiej będzie oczy zamydlić i wcisnąć kit i zbałamucić.