03 Maj 2016, Wto 20:01, PID: 538264
Widzisz, jak Ci się dobrze trafiło. : P Jeden powód do frustracji mniej.
Ankieta: Czy byłbyś w stanie wejść w biały związek? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1) bez problemu ( i tak seks nie jest mi do niczego potrzebny ) | 28 | 23.14% | |
2) nie ma mowy ( nie wyobrażam sobie życia bez współżycia ) | 49 | 40.50% | |
3) nie uważam, żeby to miało sens, ale gdyby nadarzyła się okazja, to może bym spróbował | 22 | 18.18% | |
4) czy to jakiś żart?! | 22 | 18.18% | |
Razem | 121 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
03 Maj 2016, Wto 20:01, PID: 538264
Widzisz, jak Ci się dobrze trafiło. : P Jeden powód do frustracji mniej.
03 Maj 2016, Wto 20:06, PID: 538270
To niezdrowe.
03 Maj 2016, Wto 20:08, PID: 538274
A to ja do 27 lat o sexie z kobietą w ogóle nawet nie myślałem, strach i poczucie wstydu zręcznie to blokowały, nawet o prostytutkach wtedy nie myślałem, nie ciągneło mnie.
Teraz troche tak... Soyokaze, az tak duzo w sumie nie straciłeś, bo ogólnie jest to nieco przereklamowane. Po tym co ludzie potrafią robić aby go miec spodziewałem się czego zaj...ego, a to takie... normalne, w sumie to to samemu bywało przyjemniej no, ale ta otoczka i ciało kobiety ciągnie trochę..to fakt. Pier.... e hormony, życie bez nich było by piękne i proste, ehh.
03 Maj 2016, Wto 21:03, PID: 538290
Samo to mnie mało ciągnie Fakt.. Jako forma bliskości ogólnej tak ale to dodatkowe coś już mniej. Samemu to też tak wymuszenie niż zadowolony Odlotów to miałem samemu może z 3 Teraz przestało nawet i to mnie kręcić.
03 Maj 2016, Wto 22:24, PID: 538324
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Maj 2016, Wto 22:28 przez grego.)
WOW pogratulować, marzenie każdego fobika
Nawet nie wiesz ile bym za to dał, kiedys rozważałem jakąś formę yhm no, ale niestety jest to nie możliwe bez uszczerbku i trza sie z tym cholerstwem męczyć
04 Maj 2016, Śro 7:03, PID: 538376
Ja tam jestem jeszcze dziewicą ale z pewnością bez seksu bym nie mogła...
04 Maj 2016, Śro 7:22, PID: 538378
Jakoś tylu facetów z forum daje radę..., to się nazywa wytrwałość i szacunek dla samego siebie! Co prawda w związku nie są, ale i tak należy się nam podziw za tą wstrzemięźliwość i silną wolę. . A kobiety tak narzekają, że facetom tylko jedno w głowie.
04 Maj 2016, Śro 8:12, PID: 538384
Ty kiedyś skończysz wypowiadać się w imieniu wszystkich facetów?
04 Maj 2016, Śro 8:20, PID: 538388
Soyokaze napisał(a):A w gimnazjum żadnego zainteresowania dziewczynami pod względem seksualnym, w liceum tak samo :-Pmnie się jedna z klasy pytała czy gejem jestem
04 Maj 2016, Śro 8:23, PID: 538390
Takiś ładniutki?
04 Maj 2016, Śro 9:02, PID: 538396
No raczej. To w sumie ciekawe bo w mojej klasie przez 4 lata nie było kompletnie żadnych relacji tego typu. Było może z 7 dziewczyn i 20 chłopa i nic. Nikt do nikogo nie zarywał, nikt z żadną nie chodził. Bardzo oziębłe były te dziewczyny, jakiś żarcik czy coś to boże mój jakie zgorszenie się wywoływało.
04 Maj 2016, Śro 15:51, PID: 538496
Ja nie wyobrażam sobie związku bez seksu, więc nie mogłabym.
04 Maj 2016, Śro 16:02, PID: 538504
a dla odmiany sex bez związku?
04 Maj 2016, Śro 16:12, PID: 538506
A jak np. małżeństwo nie ma ochoty na współżycie ale systematycznie się zdradzają to wtedy podpada pod białe związki?
04 Maj 2016, Śro 16:57, PID: 538516
Nie, wtedy to podpada pod swingujący styl życia.
04 Maj 2016, Śro 17:31, PID: 538528
masterblaster napisał(a):A jak np. małżeństwo nie ma ochoty na współżycie ale systematycznie się zdradzają to wtedy podpada pod białe związki?Tylko wtedy, jeśli takie małżeństwo nigdy nie było skonsumowane..
04 Maj 2016, Śro 17:33, PID: 538530
A czym by się różnił taki związek bez seksu od zwykłej przyjaźni?
04 Maj 2016, Śro 17:37, PID: 538536
wspólnymi rachunkami
04 Maj 2016, Śro 17:38, PID: 538538
nazwą
04 Maj 2016, Śro 18:17, PID: 538554
Eno całowanie przytulanie to by było bez sexu Zresztą co to ma do tego czy sex czy brak sexu. Ludzie bez małżeństwa uprawiają sex jak i w małżeństwie. Po co tyle halo o to? Czy małżeństwo musi być tylko związane z sexem by nim było? Głupie to dla mnie trochę. To jest raczej wspólne życie i dzielenie się wspólnie życiem. Więź, bliskość itd. Sex jest dopełnieniem tego, a że go brakuje i ktoś nie może wytrzymać bez tego to już jego problem
04 Maj 2016, Śro 18:34, PID: 538560
Chyba różni się tym, że nie szuka się innych "przyjaciół".
11 Maj 2016, Śro 7:46, PID: 540646
no dobra ale po co calowanie/przytulanie - jak ktos nie jest aseksualny wiecznie bedzie go kusic. seks to nie taki tylko dodatek ale wazny element zwiazku i tym sie chyba glownie rozni od przyjazni. nie rozumiem wiec dlaczego nazywac to zwiazkiem. moze zdarza sie, ze dobiora sie 2 aseksualne osoby i stworza udana pare ale w innym wypadku nie sadze zeby to mialo sens
11 Maj 2016, Śro 8:23, PID: 540650
Placebo napisał(a):seks to nie taki tylko dodatek ale wazny element zwiazku i tym sie chyba glownie rozni od przyjazni.Można się kochać i można się pieprzyć. W zależności od tego, czy mówimy o miłości, czy o chcicy. "Związek" oparty tylko na seksie jest - relacją. Związek bez seksu może być dalej związkiem. |
|