17 Maj 2015, Nie 12:30, PID: 445996
"Ja mieszkam z facetem, robimy remont mieszkania, a ona nigdy z nikim nie była."
Niech no teraz od kogoś usłyszę, że "niemanie" nikogo np. w wieku 27 lat to nie jest powód do wstydu...
Niech no teraz od kogoś usłyszę, że "niemanie" nikogo np. w wieku 27 lat to nie jest powód do wstydu...
PhS

W liceum odpuściłam, moje kontakty z klasą sprowadzały się do odpisywania ode mnie zadań ( uroki chodzenia do kiepskiego liceum, jednocześnie będąc kujonem
), ale wtedy już tak tego nie przeżywałam i nie zastanawiałam się nad tym. Zaprzyjaźniłam się z chemią, fizyką, matmą, polakiem, w sumie ze wszystkimi przedmiotami ( i przynajmniej była to sympatia odwzajemniona
Cóż, wiadomo, żeby poznać bliżej jakąś osobę, potrzeba trochę czasu i idealnie byłoby, gdyby ten czas nie był zmarnowany... a jak jest, to wielu z nas samemu pewnie nieraz doświadczyło


ops:
Ale to z mojej winy, bo wszystkie znajomości kończę ja. A potem beczę,że nie mam z kim wyjść 