29 Mar 2016, Wto 13:04, PID: 527172
Fakyoall napisał(a):a jak ktoś to jeszcze skomentuje albo będzie coś w stylu "Boże ale z+Dystans i samodyscyplina.ś" to już wogóle idę się zabić..
Sam pierwszy powiedz "ale ja zje*ałem", wyjdzie, że rozumiesz błąd i, że nie przejmujesz się tym, wtedy nie będą ci mówić (specjalnie), że słabo zrobiłeś, bo widzą, że osobiście rozumiesz.
PhS
ś" to już wogóle idę się zabić..


Zawsze najbardziej lubiłem jednak skakanie na skakance, co jak na faceta to jednak trochę dziwne.
Kiepski za to byłem w ping pongu, nigdy mi jakoś nie leżał.



Wstydziłam się podlatywać do piłki podczas gry w siatkówkę, bałam się, że nie będę umiała odebrać
od nauczycielki, kiedy za słabo się schowałam. I kazała mi grać 