26 Paź 2010, Wto 19:48, PID: 226445
W-F w szkole jest nudny, a ćwiczenia są bez sensu. Przynajmniej wszędzie tam gdzie ja chodziłem.
Ja bym widział to coś w stylu jak jest w wojsku, a nie jak rehabilitacja niepełnosprawnych.
Ja bym widział to coś w stylu jak jest w wojsku, a nie jak rehabilitacja niepełnosprawnych.
PhS

ale to już przeszłość....poza tym jednak mimo wszystko też sciemniałem ze zwolnieniami i lądowałem z jednym grubasem zwykle na ławce hehe on to zrozumiałe że załatwiał sobie zwolnienia albo olewał WF ale ja to już mniej,on wiadomo że sie męczył fizycznie przez dużą bardzo nad-wage :-P
)- gdy reszta klasy zaczynała grać, ja ustawiłem się gdzieś w zaciszu sali i spokojnie, bez nerwów odbijałem sobie piłkę od ściany (przy okazji ćwicząc odbiory dołem i górą
).

