02 Lut 2009, Pon 23:47, PID: 120097 
	
	
	magg. napisał(a):a mnie jak zaczelo serce pykac na wfie to ludzie zrobili taka afere ze nie musze przez jakis czas cwiczyc ; D
i tak zdam bo koles malo zwraca uwage na sprawnosc fizyczna.... muahaha.
a na co zwraca uwage?
 PhS
 kiedys to byla plota, ale sama zauwazylam. ogolnie to nie przesadza, gdziez by smial, ale ocenki sa jakie sa : P
	
 
 . potem zaczęły się zaliczenia. nie było to nic z czym nie dałabym sobie rady oczywiście, jakaś dziecinada tor przeszkód  
 tragedia
	
 tak źle raczej nie ma 
 no wiadomo, są różni ludzie i trzeba brać wszystko pod uwagę, no ale ja tam jednak lubie w basenie pływać 
	
 to bylem o+
 wolałem nie grać.Nic z tego w-fu nieumialem.Najgorsze gry zespołowe.Brak siły fizycznej stosownej do wieku.W liceum też byółem cienki w tym.Ale już nikt mie nieopieprzał.Część osób też niebyła zbytnio wysportowana.Na studiach było lepiej bo w między czasie troche pracowalem nad muskulaturą.I do tego sw.Co polepszyło moją elastyczność,koordynację wzrokowo ruchową.Ale w gry zespołowe nadal grać niepotrafię.Teraz trochę schudłem bo znowu sie za sw wziąłem.Ale muszę pilnowąć aby poniżej 70kg niespaść.Ale wystarczy drążęk,pompeczki w różnym rozstawie.Niechodzić głodnym i w miare jakoś będzie się wyglądać.
	