ruchy twarzy

[Dawid]

Witam, chciałem się was zapytać czy wie ktoś może jak nazywa się moje zaburzenie. Mianowicie gdy jestem w obecności ludzi, nie potrafię zapanować nad mimiką mojej twarzy, zaczynam mimowolnie robić różne grymasy(uśmiechanie się). Widziałem już opis takich problemów na tym forum, lecz nie spotkałem się jeszcze z nazwą tego problemu(jeśli takowa w ogóle istnieje). Pytam o nią bo może dzięki niej mógłbym dowiedzieć się więcej na temat mojego problemu. Pozdrawiam

[JayDzej]

"zabużenie mimiki" masz?

[Smętny]

Czasem takie nerwowe uśmiechanie może być powodowane też przez stres. Gdy jesteś z ludźmi z którymi się dobrze znasz, to też tak masz?

[Dawid]

Na temat "zaburzenia mimiki" nie znalazłem zbyt wiele w internecie, więc Ci nie powiem czy właśnie to mam, będę wdzięczny jeśli rozwinął byś to co miałeś na myśli. Przy osobach z którymi się dobrze znam również to występuje, chodź jedynym stresem jest właśnie świadomość tych grymasów.
Dodam, że staram się w obecności ludzi jak najwięcej mówić, żeby w jakiś sposób tego unikać.

[JayDzej]

akurat to co mialem na mysli wzielem z tego watku http://pl.wikipedia.org/wiki/Schizofrenia

[NoxVurme]

Zalecam zapoznać się z tikami nerwowymi lub z zaburzeniami nerwicowymi. Powinno ci to trochę naświetlić sprawę

[Dawid]

Co do tików nerwowych, to może i by pasowało, ale pisze że jest to ruch powtarzający się i szybki, a ja nie robię grymasów co chwilę tylko mam go cały czas. A poza tym, wydaje mi się że w przypadku tików nie ma znaczenia czy ktoś jest w towarzystwie innych ludzi czy sam. Jeśli chodzi o zaburzenia nerwicowe, to nie znalazłem tam zbyt wiele na temat mojego problemu, dodam jeszcze że mam natrętne myśli.

[Sukces]

Kolego miałem to samo Wszystko zaczęło przechodzić gdy zacząłem brać afobam, paroxinor. Wyglądało to tak, że uśmiechałem się non-stop by zniwelować niepokój, niezreczna sytuacje. Na dzień dzisiejszy czasami się to zdarza gdy dziewczyna patrzy mi w oczy albo coś.