26 Lis 2008, Śro 13:29, PID: 94159
Lochfyne, Sosen nie pisał Ci nic ze złośliwości, czy żeby przekonać Cię na siłę o swojej racji.
Ja myślę, że rozumiem o co mu chodzi. On po prostu chciał Cię przestrzec przed tym co sam przeżywał. On już przechodził ten etap co Ty teraz. Nikt nie chce Cię dołować ani negować tego co udało Ci się osiągnąć. Nie wiesz czy udałoby się to bez leków, weź to pod uwagę... Spróbuj jeszcze raz przeczytać sugestie osób, które mają więcej doświadczenia, nie zamykaj się na to. Nie chodzi mi o to, żebyś przestał mieć swoje zdanie... Ale posty, które źle odebrałeś, były próbą pomocy a nie zdołowania Ciebie.
Nie musisz pisać, co sądzisz o mojej opinii. Nie o dyskusję mi chodzi, tylko o to, żebyś chwilkę popatrzył na wszystko inaczej.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Ja myślę, że rozumiem o co mu chodzi. On po prostu chciał Cię przestrzec przed tym co sam przeżywał. On już przechodził ten etap co Ty teraz. Nikt nie chce Cię dołować ani negować tego co udało Ci się osiągnąć. Nie wiesz czy udałoby się to bez leków, weź to pod uwagę... Spróbuj jeszcze raz przeczytać sugestie osób, które mają więcej doświadczenia, nie zamykaj się na to. Nie chodzi mi o to, żebyś przestał mieć swoje zdanie... Ale posty, które źle odebrałeś, były próbą pomocy a nie zdołowania Ciebie.
Nie musisz pisać, co sądzisz o mojej opinii. Nie o dyskusję mi chodzi, tylko o to, żebyś chwilkę popatrzył na wszystko inaczej.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.