25 Lis 2008, Wto 19:39, PID: 93881
Och ta ślepota ludzka, nie zna granic. Dalej nie czytasz ze zrozumieniem. Nie mówiłem żebyś odstawiał, chociaż nic by Ci się nie stało. Chciałem Ci tylko uświadomić, że funkcjonujesz jakby na narkotyku, bo benzo to jest w pewnym sensie narkotyk. I on nie poprawia twojego funkcjonowania, pomaga na teraz, doraźnie. Nie dostaniesz depresji, nie umrzesz. Po prostu to może być dla Ciebie szok, że czułeś się tak dobrze, a tutaj stare klocki. Używaj swojej głowy, proszę Cię.