27 Lis 2012, Wto 17:49, PID: 326962
Mój sam z siebie nie oddawał, a jest osobą medialną i pracuje na uczelni Chyba chce wygrać w konkursie na największą liczbę magistrantów Czasem się zastanawiam, jak on to wszystko robi.
Raczej chodzi mi o to, że inny promotor może nie przyjąć magistranta, bo nie chce robić nic za plecami tamtego, a jak ten pierwszy się zrzeknie to droga wolna
Raczej chodzi mi o to, że inny promotor może nie przyjąć magistranta, bo nie chce robić nic za plecami tamtego, a jak ten pierwszy się zrzeknie to droga wolna