19 Paź 2012, Pią 13:17, PID: 321469
BlankAvatar napisał(a):malpy moga byc poligamicze, bo sa w stanie samotnie wychowac dzieci, u nas kobietą w ciazy (badz z malym dzieckiem) trzeba sie opiekowac.wydaje mi się, że przeceniasz rolę mężczyzny... wiele kobiet na świecie nie ma wsparcia w okresie ciąży i po porodzie, samotnie wychowują dzieci itd
(...)
nasze dzieci sa niesamodzielne; zapladnianie 'na slepo' nie ma sensu, bo potomek nie przezyje bez tatusiowej pomocy)
BlankAvatar napisał(a):trzeba jeszcze pamietac, ze oryginalnie zylismy w malych plemionach/klanach. chlopcow i dziewczynek rodzi sie podobna ilosc tak wiec poligamia nie jest mozliwa z 'matematycznego' xD punktu widzenia.poligamia to nie tylko harem X kobiet wokół mężczyzny, ale też przyzwolenie na posiadanie przez kobietę X partnerów
BlankAvatar napisał(a):oczywiscie, na pewno duza czesc ludzi moze miec 'biologiczna' sklonnosc do poligamii (z tym ze faceci wieksza niz kobiety ale nie dlatego by zapladniac jak najwieciej -gatunek ludzki nie obiera takiej strategi rozrodczej - my wychowujemy)po pierwsze: czy odbierasz kobietom prawo do równego mężczyznom poziomu temperamentu w sprawie potrzeb seksualnych? czy jest to uwarunkowane właśnie kulturą i wychowywaniem dziewczynek na matki-Madonny?
po drugie: myślę, że 'wychowywanie' nie jest jednak kwestią biologiczną i ewolucyjną i że jednak popęd ma się do rozrodu (=przedłużanie gatunku), a nie do wyprodukowania dzieci, które trzeba wychowywać, uczyć kultury, religii itd chyba wychowywanie młodych pokoleń to coś, co sami sobie w jakimś sensie wymyśliliśmy i co jest zdeterminowane nasza kulturą (którą też sobie wymyśliliśmy);
obawiam się, że więź między rodzicami nie jest niezbędna, by stworzyć, odchować i wyprowadzić na ludzi nowego człowieka
BlankAvatar napisał(a):mozliwe, ze niektore kobiety szukaly roznych facetow na 'zapladniaczy', a roznych na 'wychowujacych'. byc moze przez to, ze bylo to czeste 'wynaleziono' przysiege malzenska?czy dobrze, że ukrócono naturalne, instynktowne zachowania sztuczna moralnością?
BlankAvatar napisał(a):co nie zmienia faktu, ze kazdy bedzie troche inny. ktos moze byc bardziej mono, a ktos bardziej poli - nie trzeba myslec o tym w kategoriach czarno-bialych, ale raczej o gradiencie miedzy tymi dwoma. zreszta podobnie jak to sie ma do libido czy orientacji.Howgh! :-)