16 Lut 2015, Pon 17:55, PID: 434133
pałker napisał(a):Ja jej zaufałem bo wiedziałem, że ona ma więcej doświadczenia i pomoże tam gdzie mnie będzie go brakowało.
Przepraszam bardzo, jakiego niby doświadczenia? Doświadczenia w kończeniu związków? Zawsze zachodzę w głowę, skąd bierze się przekonanie, że liczba przeżytych związków przekłada się na jakieś doświadczenie, no chyba że chodzi o doświadczenie seksualne albo właśnie o doświadczenie w kończeniu związków, które zresztą prowadzi do nawyku kończenia znajomości z coraz bardziej błahych powodów. Człowiek z mentalnością dezertera to wątpliwy materiał na towarzysza życia. Stworzenie relacji na życie wymaga wyciśnięcia ostatnich romantycznych pryszczy i pozbycia się przekonania, że brak motylków w podbrzuszu to the end relacji.
Pałker napisał(a):Skupiam się na pracy, rysuję, czytam... I tyle.
To i tak nieźle.