18 Paź 2017, Śro 21:28, PID: 713650
No, to moje obecne( chyba nie na długo ) miejsce pracy jest dla mnie dokładnym przeciwieństwem przyjaznej pracy dla fobika. Pracuje tu góra 30 osób i jest taka jakby pseudo ,,swojska'' atmosfera, w negatywnym sensie oczywiście. Nie brak cwaniaczków, a praca to ciągłe nieznośne wykonywanie poleceń typu ''przynieś, wynieś, pozamiataj'' pokazują mi też jak zrobić jakieś rzeczy których jeszcze nie robiłem. Jest to dla mnie okropnie męczące i stresujące. Ciągłe zastanawianie się czy dobrze coś robię, co mam zrobić za chwilę i taki jakby brak anonimowości, ciągle ktoś mnie woła, czasem zaczepia, zagaduje... Ja jednak polecam pracę na produkcji, na jakichś większych halach, zakładach, a nie coś takiego. I jeśli takie coś ma przyzwyczajać do ludzi, ćwiczyć zachowania społeczne itp. to ja dziękuję, ale na mnie to nie działa. Nawet na przerwie nie mogę sobie usiąść sam i odpocząć od nich, bo pytają się czemu nie jem na stołówce... Mam jeść spokojnie przy jednym stole, w małym, ''kameralnym'' gronie... pierr...lę ja się tak nie bawię.