13 Kwi 2012, Pią 23:53, PID: 298400
nobody napisał(a):Tak, coś w tym jest. W zasadzie, ogólnie rzecz biorąc, też trudniej mi znaleźć temat do rozmowy z kimś, kogo długo znam. Z jednej strony przyzwyczajam się do tej osoby i nie czuję już takiej presji, która karze mówić, ciągnąć rozmowę. Z drugiej zaś większość typowych tematów rozmowy "o niczym" jest już wypalona. A za bardzo kreatywnym rozmówcą nie jestem.
Z moimi starymi znajomymi rozmawiam tak trochę na odwal, bo są moimi starymi znajomymi, ale zawsze można coś powspominać. Choć i tak zawsze jestem tą bierną stroną, bo kreatywnością w rozmowie również nie grzeszę.